Zandberg w rozmowie z „Super Expressem” komentował wyniki pierwszej tury wyborów prezydenckich, w której 31,36 proc. głosów otrzymał Rafał Trzaskowski, a 29,54 proc. Karol Nawrocki. Kandydaci KO i PiS zmierzą się o prezydenturę w drugiej turze, która odbędzie się 1 czerwca. Sam Zandberg osiągnął w pierwszej turze szósty wynik, otrzymując 4,86 proc. głosów. 
    Pytany o to, kogo poprze przed drugą turą, Zandberg odparł, że „przekazywanie wyborców przez polityków jest niepoważne”. – Wyborcy, którzy na mnie zagłosowali, nie są moją własnością. (...) To oni podejmą decyzję, czy i jak głosować – zauważył.