Zakaz dla Bractwa ogłosił w środę szef jordańskiego MSW Mazen Faraja. Co on oznacza? Konfiskatę majątku, zamknięcie biur i uznanie za nielegalne jakiejkolwiek działalności Bractwa, a także członkostwa w tej organizacji. Jak mówił minister, Bractwo Muzułmańskie zagraża obywatelom i bezpieczeństwu kraju oraz ma „ukrytą agendę” uderzającą w podstawy królestwa.
Kilka dni wcześniej jordańskie służby aresztowały 16 członków Bractwa, których oskarżono o szykowanie ataków z wykorzystaniem rakiet, materiałów wybuchowych i dronów. W produkcję ładunków miał być zaangażowany syn jednego z przywódców organizacji.