Reklama

Dariusz Matecki zrzekł się immunitetu. "Nie uciekam do Włoch, nie mdleję"

Krótko przed głosowaniem w Sejmie nad uchyleniem immunitetu Dariusza Mateckiego, poseł Prawa i Sprawiedliwości sam się go zrzekł. - No i pytanie, co zrobi sąd – stwierdził.

Publikacja: 05.03.2025 20:53

Dariusz Matecki na posiedzeniu sejmowej komisji regulaminowej

Dariusz Matecki na posiedzeniu sejmowej komisji regulaminowej

Foto: PAP, Rafał Guz

amk

Wniosek ministra sprawiedliwości Adama Bodnara o uchylenie immunitetu Mateckiego wpłynął do Marszałka Sejmu RP Szymona Hołowni  25 lutego. Obejmował także zgodę na zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie posła.

Dariusz Matecki ma usłyszeć zarzuty dotyczące m.in. podjęcia działań w celu osiągnięcia korzyści majątkowej i osobistej,  zmierzających do wskazania  organizacji, które mają otrzymać dotację, podjęcia czynności mających na celu udaremnienie oraz utrudnienie stwierdzenia przestępnego pochodzenia środków płatniczych w kwocie nie mniejszej niż 447 tys. zł; zawarcia z Centrum Informacyjnym Lasów Państwowych oraz Regionalną Dyrekcją Lasów Państwowych dwóch pozornych umów o pracę oraz poświadczenia nieprawdy w dokumentach potwierdzających wykonanie pracy, która w rzeczywistości nie była wykonana.

Zgoda sejmowej komisji regulaminowej

W środę, po prawie czterogodzinnej dyskusji, sejmowa komisja regulaminowa zarekomendowała uchylenie immunitetu Mateckiego. Jego obrońcą był poseł PiS Andrzej Śliwka.

Czytaj więcej

Jacek Nizinkiewicz: W PiS nikt nie będzie umierał za Morawieckiego i Mateckiego

Sam polityk stawił się na posiedzeniu komisji i zapewniał, że nie zamierza wyjechać z Polski, aby uniknąć odpowiedzialności, choć, jak mówił, "mógł lecieć do Waszyngtonu, bo mieszka 200 km od lotniska w Berlinie, albo jechać na Węgry i pić wino nad Balatonem.

Reklama
Reklama

Matecki stwierdził, że Sejm zapewne przegłosuje odebranie mu immunitetu, bo większość posłów nie należy do jego zwolenników, a marszałek Szymon Hołownia „raczej nie jest jego dobrym kolegą”.  - No i pytanie, co zrobi sąd – skwitował Matecki.

Matecki zrzeka się immunitetu

„Zrzekam się immunitetu. Nie uciekam do Włoch, nie mdleję. Będę walczył o prawdę” - napisał Matecki na X.

Na sejmowej mównicy natomiast założył sobie kajdanki, komunikując po polsku i po angielsku,  "czym stało się państwo pod rządami Donalda Tuska". - Dyktaturą zmierzająca w kierunku putinowskiej Rosji! - wykrzyczał.

"Rząd Tuska, finansowany przez Demokratów Bidena, państwo niemieckie i fundacje Sorosa, niszczy demokrację. Uciszają opozycję, kontrolują media i używają sądów jako broni — tak jak próbowali zrobić z prezydentem Trumpem, próbując nawet go zabić„ - napisał Matecki w anglojęzycznej wersji postu. ”W Rumunii aresztowali konserwatywnego kandydata na prezydenta. Na Węgrzech atakują Viktora Orbána, ponieważ broni wolności swojego narodu. Ale nie poddamy się. Jeśli Ameryka mogła się bronić, my też możemy. Uczyńmy Europę znów wielką!" - czytamy.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Kolejna przepychanka słowna Sikorski-Musk? „Leć na Marsa”
Polityka
22 mln wyświetleń. Tusk bije rekordy w serwisie X
Polityka
Karol Nawrocki w rocznicę powstania Radia Maryja: Głosiciel prawdy, jedności i wierności
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Warszawa
Dokumenty Aleksandra Kwaśniewskiego trafiły do archiwum. Gdzie będzie można je zobaczyć?
Materiał Promocyjny
Jak rozwiązać problem rosnącej góry ubrań
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama