„Mogę stwierdzić, że napad schizofrenii jest niesamowity. To już jakiś szał” – napisał o atmosferze w stolicy Azerbejdżanu Jewgienij Primakow, szef federalnej agencji Rossotrudniczestwo.
Agencji podlegają Ruskie Domy, działające w wielu krajach świata, w tym większości europejskich. Ofiarą tej atmosfery padła placówka w Azerbejdżanie. Azerbejdżańskie władze kazały zamknąć Ruski Dom u siebie, a miejscowa telewizja państwowa BakuTV oskarżyła go wprost o szpiegostwo. – Azerbejdżan (…) nie potrzebuje pomocy z zewnątrz, szczególnie jeśli jest okazywana (…) przez organizacje, których struktura ma jawnie wywiadowczy charakter – poinformowała.