Reklama

Donald Trump mówi, że Wołodymyr Zełenski dopuścił do wojny. Tomasz Siemoniak: Zręczna strategia

O tym czy Wołodymyr Zełenski jest aniołem, czy nie jest aniołem, niech rozstrzygają ci, którzy się znają na aniołach - mówił w rozmowie z TVN24 Tomasz Siemoniak, minister spraw wewnętrznych i administracji.

Publikacja: 24.01.2025 08:05

Tomasz Siemoniak i Donald Trump

Tomasz Siemoniak i Donald Trump

Foto: PAP, Maciej Kulczyński, PAP/EPA

arb

Siemoniaka pytano o wypowiedzi Donalda Trumpa z wywiadu dla Fox News. Trump mówił tam, że Wołodymyr Zełenski „nie jest aniołem”, bo doprowadził do wojny z Rosją, choć powinien się z nią porozumieć. Trump mówił też, że Ukraina nie powinna walczyć z Rosją, która jest „znacznie większa i znacznie potężniejsza”.

Tomasz Siemoniak: Donald Trump symetryzuje ws. Rosji i Ukrainy, by doprowadzić do rozmów

- Patrzę na to w szerszym kontekście, bo jest to jedna z kilku wypowiedzi w krótkim czasie. Duże wrażenie zrobiło jego (Trumpa – red.) wezwanie Rosji, prezydenta (Władimira) Putina do tego, by zakończyć tę wojnę, siadać do stołu, w której bardzo dobitnie zagroził prezydent Trump dalszymi sankcjami i konsekwencjami dla Rosji – odpowiedział Siemoniak cytując inny fragment rozmowy Trumpa z Fox News. Trump mówił, że jeśli Putin nie będzie chciał przystąpić do rozmów, wówczas nałoży na Rosję „potężne cła”.

Czytaj więcej

Jędrzej Bielecki: Trump o wojnie w Ukrainie. "Może trwać i za rok"

- (Trump) Chce doprowadzić do tych rozmów i myślę, że jest to jego strategia doprowadzenia do rozmów – podsumował Siemoniak. Zwrócił też uwagę wypowiedź Donalda Trumpa (za pośrednictwem wideołącza) na Światowym Forum Ekonomicznym w Davos. - Podkreślił rolę Chin, wciąga też Chiny do tej kwestii – zaznaczył.

- Wydaje się, że jest to bardzo zręczna strategia negocjacyjna, w której trochę symetryzuje, ale jeśli chce się doprowadzić do rozmów, to tak trzeba – mówił też o wypowiedziach Trumpa dla Fox News Tomasz Siemoniak.

Reklama
Reklama

To, że słabsi się bronią przed silniejszymi, jest w tym przypadku nietrafnym argumentem, to napastnicy wybierają ofiary

Tomasz Siemoniak, szef MSWiA

Tomasz Siemoniak: Chodzi o sprawiedliwy pokój dla Ukrainy

- Moim zdaniem nie trzeba się przywiązywać do tego, co konkretnie o kim mówi. O tym czy Wołodymyr Zełenski jest aniołem, czy nie jest aniołem, niech rozstrzygają ci, którzy się znają na aniołach. Natomiast chodzi o to, by nie ginęli ludzie i aby w sprawiedliwy, odpowiedzialny sposób przerwać tę wojnę. Sprawiedliwy przede wszystkim dla Ukrainy, która padła ofiarą napaści. Akurat to, że słabsi się bronią przed silniejszymi, jest w tym przypadku nietrafnym argumentem, to napastnicy wybierają ofiary - zaznaczył szef MSWiA.

Siemoniaka pytano też czy wiadomo już, kto będzie reprezentował amerykańską administrację na obchodach 80. rocznicy wyzwolenia nazistowskiego obozu Auschwitz-Birkenau. - Nie ma potwierdzenia. Jest przewidywana obecność członka rządu amerykańskiego. Rozpoczął się dialog – mówił szef MSWiA. Dzień wcześniej pojawiła się nieoficjalna informacja, że do Polski na rocznicę obchodów może przyjechać wiceprezydent USA, J.D. Vance.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Zadośćuczynienie dla polskich ofiar wojny. Co proponowały Niemcy?
Polityka
Karol Nawrocki zawetował ustawę, za którą głosował Jarosław Kaczyński
Polityka
Marcin Przydacz o zadośćuczynieniach od Niemiec: Donald Tusk chce przyjmować na siebie odpowiedzialność
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Polityka
Donald Tusk zapowiada ponowne przyjęcie ustawy o rynku kryptowalut. „Szansa dla prezydenta”
Materiał Promocyjny
Nowa era budownictwa: roboty w służbie ludzi i środowiska
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama