Reklama

Kaczyński nie ma sobie nic do zarzucenia ws. pikników. „Pieniądze i tak byłyby wydane"

Prezes PiS Jarosław Kaczyński nie ma sobie nic do zarzucenia w kwestii organizacji pikników wojskowych przed wyborami parlamentarnymi w 2023 r., na których otwarcie namawiał do głosowania na swoją partię. Przekonywał, że pieniądze zaplanowane na ten cel i tak byłyby wydane, dlatego „państwo nic na tym nie straciło".

Publikacja: 02.01.2025 14:46

Prezes PiS Jarosław Kaczyński

Prezes PiS Jarosław Kaczyński

Foto: PAP/Tomasz Gzell

Dziennikarka głównego serwisu informacyjnego TVP zapytała na konferencji prasowej Jarosława Kaczyńskiego, czy uderzy się w pierś za wykorzystywanie pikniku wojskowego, finansowanego ze środków publicznych, do agitacji wyborczej, kiedy wprost nakłaniał uczestników, by głosowali w wyborach na jego partię. 

Sprawa dotyczy pikniku wojskowego, który został zorganizowany w sierpniu 2023 roku w Uniejowie. - Proszę państwa, nawet jeżeli jesteście o coś na nas źli, bo przecież my nie jesteśmy idealni, w żadnym wypadku my tego nie twierdzimy, to proszę państwa nie dajcie się nabrać na propagandę. Nie przyjmujcie takich postaw. Idźcie do wyborów. Głosujcie na Prawo i Sprawiedliwość - apelował wówczas Kaczyński.

Czytaj więcej

Kaczyński wytyka Tuskowi drożyznę. Na konferencję przyniesiono lodówkę

Pikniki i namawianie do głosowania na PiS. Kaczyński: Państwo na tym nic nie straciło

Organizowanym piknikom wojskowym i piknikom promującym 800+ przyglądała się prokuratura i PKW. - Nie ma żadnych wątpliwości, że koszty tych pikników muszą być wliczone do kampanii wyborczej, a sprawozdanie Komitetu Wyborczego PiS tego nie przedstawiało – mówił członek PKW Ryszard Kalisz, były poseł SLD,  w rozmowie z TVN24.

Ostatecznie Państwowa Komisja Wyborcza przyjęła sprawozdanie finansowe komitetu PiS z ostatnich wyborów parlamentarnych. Decyzja PKW otwiera drogę do wypłacenia Prawu i Sprawiedliwości pełnej dotacji.

Reklama
Reklama

Na pytanie dziennikarki o organizowane pikniki szybko zareagował rzecznik PiS Rafał Bochenek. - Ta sprawa została wyjaśniona, kiedy zapadły orzeczenia w tej sprawie. Wszystko, co pani próbuje imputować, okazało się nieprawdą - powiedział.

Czytaj więcej

Jarosław Kaczyński o prof. Antonim Dudku: Kiedy był młody, bardzo się mylił

Głos zabrał także Kaczyński, który przekonywał, iż to „oczywiste, że niczego nie wykorzystywał”. - Piknik był zupełnie niezależny od mojego wystąpienia. Wszystko, co zostało wydane, i tak by zostało wydane. Nie widzę żadnego powodu, bym miał się uderzać w pierś. Tyle mogę powiedzieć. Czy ja bym tam był, czy by mnie nie było, zaplanowane pieniądze zaplanowane na pikniki, które nie miały celów wyborczych, zostałyby wydane. Państwo na tym nic nie straciło – odpowiedział. 

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Sławomir Mentzen: Jarosław Kaczyński wywołał wojnę, na której zyskał Grzegorz Braun
Polityka
Ustawa łańcuchowa. Sejm spróbuje odrzucić weto prezydenta
Polityka
Grzegorz Schetyna: Amerykanie nie chcą rozmawiać z prezydentem Karolem Nawrockim
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Polityka
Zadośćuczynienie dla polskich ofiar wojny. Co proponowały Niemcy?
Materiał Promocyjny
Nowa era budownictwa: roboty w służbie ludzi i środowiska
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama