Jak Kreml werbuje kolaborantów na Ukrainie? Nowa odsłona wojny

„3000 dolarów za spalony wojskowy samochód”. Rosyjskie służby polują w sieciach m.in. na ukraińskich nastolatków poszukujących szybkiego zarobku. Palą samochody wojskowych i zdradzają pozycję armii ukraińskiej.

Publikacja: 14.10.2024 20:08

Jak Kreml werbuje kolaborantów na Ukrainie? Nowa odsłona wojny

Foto: AFP

Ostatnio funkcjonariusze Służby Bezpieczeństwa Ukrainy w Kijowie zatrzymali cztery osoby. Wszystkie posiadają ukraińskie paszporty, mieszkają w stolicy. Wśród zatrzymanych znalazło się trzech mężczyzn, karanych wcześniej m.in. za kradzieże. Była w tym gronie też uzależniona od narkotyków kobieta.

Co zrobili? Spalili trzy samochody wojskowe (w tym dwie terenówki). Zrobili zdjęcia i wysłali „sprawozdanie” Rosjanom. Nie zdążyli otrzymać wynagrodzenia, grozi im osiem lat więzienia. O możliwości szybkiego zarobku dowiedzieli się na jednym z kanałów w komunikatorze Telegram (cieszy się największą popularnością nad Dnieprem).

Pozostało jeszcze 90% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Polityka
Powolny zmierzch państwa opiekuńczego. Merz mówi o bezrobotnych, którzy żyją lepiej niż pracujący
Polityka
Unijna manna dla Europy Środkowej
Polityka
Zmiana w rządzie Ukrainy. Premier Denys Szmyhal złożył rezygnację
Polityka
Syria chce usunąć rosyjskie bazy. W odwecie Rosjanie wspierają separatystów
Polityka
Teoria spiskowa o Epsteinie obróciła się przeciwko ludziom Trumpa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama