PKW mocno podzielona w sprawie subwencji dla PiS

W tym tygodniu kluczowym politycznym wydarzeniem będzie decyzja PKW dotycząca rozliczeń finansów partii politycznych. W centrum uwagi jest PiS. Ale nawet publiczne informacje wskazują, że zdania w PKW są podzielone. Potwierdzają to również nasi rozmówcy znający sytuację.

Aktualizacja: 30.07.2024 11:29 Publikacja: 30.07.2024 04:30

PKW mocno podzielona w sprawie subwencji dla PiS

Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński

Co dalej, jeśli chodzi o decyzję Państwowej Komisji Wyborczej w sprawie subwencji dla partii politycznych, w tym dla PiS? To właśnie sprawa partii Jarosława Kaczyńskiego budzi w tym roku najwięcej emocji. Wszystko za sprawą zarzutów – przede wszystkim dotyczących Funduszu Sprawiedliwości – o wykorzystywanie pieniędzy z budżetu na prowadzenie kampanii wyborczej. PKW ma dokonać swojego rozstrzygnięcia już w najbliższą środę, 31 lipca.

Subwencje partyjne w Polsce

Subwencje partyjne w Polsce

Foto: PAP

Zgodnie z naszymi nowymi informacjami klimat wokół decyzji PKW zaczyna się jednak zmieniać. I o ile w ubiegłym tygodniu większość bardzo nieoficjalnych informacji wskazywała, że PKW może (jej członkami jest dziewięć osób, w tym siedem powołanych przez Sejm obecnej kadencji) odebrać PiS subwencję, to teraz wiele wskazuje na to, że tak się jednak nie stanie. – Nastroje się zmieniają – twierdzi nasz dobrze poinformowany rozmówca. Oczywiście wszystko może rozstrzygnąć się w ostatnich godzinach przed planowanym na środę posiedzeniem. 

Czytaj więcej

Co dalej z subwencją dla PiS? Kluczowe będą dwa najbliższe tygodnie

Subwencja dla PiS. PKW: Mamy ograniczone możliwości 

Sprawa subwencji dla PiS pojawiła się w pełni w ciągu kilku ostatnich tygodni. Główny zarzut dotyczy Funduszu Sprawiedliwości, ale nie tylko. W ostatnich dniach zawiadomienie do prokuratury, ale i do PKW wpłynęło w sprawie tzw. pikników 800+. Zawiadomienie złożył resort rodziny, pracy i polityki społecznej. Ogólnie jednak członkowie PKW mają wątpliwości, a sami w wypowiedziach publicznych wskazują, że PKW ma ograniczone możliwości, jeśli chodzi o kwestie finansowania. – PKW nie ma instrumentów ani do przesłuchiwania świadków, ani do zbierania dowodów – przyznał w poniedziałek Ryszard Kalisz, jeden z członków PKW. Jak sam też zaznaczył w rozmowie w radiowej Trójce, dokumenty, które dostała Komisja z prokuratury, nie są dobrej jakości. 

PKW sama odroczyła – co też było bezprecedensowe – posiedzenie właśnie na środę 31 lipca. Między innymi po to, by zgromadzić więcej dokumentów w tej sprawie. To z całą pewnością jedna z kluczowych decyzji Komisji w tej kadencji. Sprawa nie jest bagatelna – w grę wchodzi decyzja o blisko 30 milionach złotych rocznie dla PiS. – NIK dopatrzył się licznych nieprawidłowości i my w resorcie także mamy szereg wątpliwości co do wydatkowania środków przez naszych poprzedników – mówiła 18 lipca minister Dziemianowicz-Bąk w trakcie konferencji prasowej. 

Czytaj więcej

Patryk Jaki gotowy do startu w wyborach prezydenckich. Jako członek PiS?

Finanse PiS: Pytanie o kampanię prezydencką. Partia Jarosława Kaczyńskiego ma plan B

Wszystkie najważniejsze partie i siły polityczne szykują się do wyborów prezydenckich. PiS prowadzi zakrojone na szeroką skalę badania, które mają pokazać, kto może być najlepszym kandydatem dla partii Kaczyńskiego. Jednak zarówno przygotowania do wyborów, jak i sama późniejsza kampania będą kosztowne.

Z naszych rozmów wynika, że PiS szykuje swój plan B. I to na wszystkich warstwach – zarówno samych funduszy, jak i narracji wokół całej historii. – Nie ma żadnych podstaw do tego, aby PiS straciło subwencję; jeśli straci, będzie to po prostu kolejne kryminalne działanie tej władzy – mówił już kilka tygodni temu prezes PiS Jarosław Kaczyński. PiS – w razie utraty subwencji – ma przekonywać, że całość wpisuje się w atak obecnej koalicji na demokrację. – Obawiamy się, że cała ta gra jest sprowadzana do tego, żeby zabrać subwencję Prawu i Sprawiedliwości, żeby odebrać pieniądze na funkcjonowanie opozycji, a więc te działania, jeżeli takie będą, nie mają nic wspólnego z zasadami, z regułami demokracji – mówił już w ubiegłym tygodniu szef klubu PiS Mariusz Błaszczak. 

Kampania prezydencka ruszy formalnie w przyszłym roku, ale politycy PiS, z którymi rozmawialiśmy, przekonują, że kandydat zostanie wskazany jeszcze w tym roku, najpewniej w podobnym momencie jak prezydent Andrzej Duda w 2014 roku – w listopadzie. 

Polityka
Wybory prezydenckie 2025: Pojawił się nowy kandydat. Kim jest?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Polityka
Tobiasz Bocheński odniósł się do sprawy Marcina Romanowskiego. "Nie ukrywałbym"
Polityka
Nowy sondaż partyjny: PiS zyskuje. Dystans między KO coraz mniejszy
Polityka
Sondaż: Jakie poglądy ma Rafał Trzaskowski? Znamy opinię Polaków
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Polityka
Polityczne Michałki: Rok rządu Tuska na trzy plus, a młodzi popierają Konfederację. Żółta flaga dla koalicji