19 czerwca poseł Janusz Kowalski poinformował o złożeniu rezygnacji z członkostwa w Suwerennej Polsce. Nie opuszcza jednak obozu Zjednoczonej Prawicy. W porannym programie Jacka Nizinkiewicza polityk odniósł się do tej sprawy. - Uznałem, że dla całego obozu Zjednoczonej Prawicy, PiS i Suwerennej Polski, moja rola w tym obszarze – szczególnie finansów publicznych, podatków i odzyskiwania części utraconego elektoratu w ostatnich latach – będzie zdecydowanie efektywniejsza w tej nowej formule - stwierdził. - Dalej wszyscy jesteśmy w tym samym klubie PiS, a relacje z moimi koleżankami i kolegami z Suwerennej Polski – której bardzo kibicuję – są jak najlepsze - dodał.