Reklama

Amerykanie i Rosjanie odwiedzają Chiny. Zabiegi o względy Pekinu

Zachód oskarża Chiny o wspieranie rosyjskiego przemysłu zbrojeniowego, Rosja zaś chce jeszcze większego wsparcia Pekinu.

Publikacja: 09.04.2024 04:30

Sekretarz skarbu USA Yanet Jelllen

Sekretarz skarbu USA Yanet Jelllen

Foto: Pedro Pardo / AFP

Rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow przyjechał do Pekinu, mijając się tam z amerykańską minister finansów Janet Yellen.

Amerykanka ostrzegła Chińczyków, że „jakiekolwiek banki prowadzące znaczne transakcje związane z dostawami towarów wojskowych lub podwójnego przeznaczenia dla rosyjskiego przemysłu zbrojeniowego ryzykują objęcie amerykańskimi sankcjami”.

Wcześniej w tym roku amerykańscy urzędnicy objechali m.in. Turcję, Singapur i Hongkong, przekazując taką samą wiadomość. Efektem był spadek finansowania importu lub samej sprzedaży stamtąd do Rosji budzących podejrzenie towarów.

Wcześniej w tym roku amerykańscy urzędnicy objechali m.in. Turcję, Singapur i Hongkong

– Chiny kontynuują dostarczenie Rosji materiałów wspierających jej bazę przemysłu zbrojeniowego – mówił jednak w zeszłym tygodniu w Brukseli amerykański sekretarz stanu Antony Blinken.

Reklama
Reklama

Wzrastają obroty handlowe Chin i Rosji

Pekin od początku rosyjskiego najazdu na Ukrainę podwoił swoje obroty handlowe z Rosją, osiągając prawie ćwierć biliona dolarów w 2023 roku. Pekin sprowadza przede wszystkim surowce energetyczne, a sprzedaje wyroby przemysłowe: od obrabiarek po samochody. Po ostatnich atakach ukraińskich dronów rosyjskie koncerny (przede wszystkim Jukos) rozpaczliwie poszukują technologii mogących zamienić rozbite, zachodnie urządzenia. Chiny oferują swoje, ale to oznacza wieloletnie remonty i całkowite uzależnienie się od chińskich technologii.

Nie wiadomo, czy Janet Yellen coś wskórała w Pekinie. Ale Ławrow przyjechał do Chin po raz pierwszy od października ubiegłego roku, w chwili gdy zaczęły się znaczne problemy rosyjskich importerów z chińskimi bankami. – Według statystyki rosyjskiego banku, z którym współpracujemy, od 1 marca do Chin przeszło nie więcej niż 25 proc. płatności – mówi portalowi The Moscow Times jeden z rosyjskich biznesmenów. Od marca Chińczycy zaczęli znacznie ograniczać finansowe przelewy do Rosji.

Ławrow przyjechał do Chin po raz pierwszy od października ubiegłego roku, w chwili gdy zaczęły się znaczne problemy rosyjskich importerów z chińskimi bankami

Zachodnie wywiady sądzą jednak, że oprócz sprzedaży towarów wojskowych Chiny oferują Rosji także informacje zwiadowcze ze swoich satelitów. Współpraca Pekinu i Moskwy jest bardzo ścisła, choć obie strony nie chcą nazywać tego sojuszem. Tuż przed wybuchem wojny, w czasie wizyty Putina na zimowych igrzyskach olimpijskich 2022 w Pekinie nazwano je „przyjaźnią bez granic”.

– Nie chcą zbliżać się zbytnio, bo towarzyszy temu zbyt duże ryzyko. Chiny rozumieją, że nie mają wpływu na decyzje podejmowane przez Putina i jego otoczenie i boją się, że jeśli nazwą same siebie sojusznikiem Rosji, to będą musiały zajmować się konfliktami, w które wcale nie chcą się mieszać. Podobnie Rosja, która nie chce zajmować jednoznacznej pozycji w sporach Chin z Indiami, Wietnamem, wokół Tajwanu czy na Morzu Południowochińskim – sądzi rosyjski sinolog Temur Umarow.

Chiny wyciągają rękę do Rosji

Ale rok temu Pekin wyciągnął rękę do Moskwy, zgłaszając 12-punktowy plan pokojowy zakończenia wojny z Ukrainą. – Niektórzy mówią, że jest on mglisty. Ale my uważamy, że jest rozsądny – mówił o nim w zeszłym tygodniu minister Ławrow. Dokument na pewno będzie omawiany w trakcie jego wizyty.

Reklama
Reklama

Czytaj więcej

Chiny i Rosja chcą „sprawiedliwszego porządku światowego”. Sojusz przeciw USA

Ważniejsze jednak z punktu widzenia Moskwy jest przekonanie Pekinu, by nie wysyłał swych przedstawicieli na „forum pokoju”, które z inicjatywy Ukrainy odbędzie się w Szwajcarii. Obecność Chińczyków – gdy Rosja nawet nie została zaproszona – powodowałaby na Kremlu poczucie izolacji. Gdy tymczasem Putin w swych wystąpieniach zapewnia, że współpraca z Chinami zastąpi Rosji Zachód.

– Chiny nie są twórcą ani też stroną ukraińskiego kryzysu. Nie zrobiliśmy i nie zrobimy nic, aby czerpać z niego zyski – zapewniała rzeczniczka chińskiego MSZ Mai Ning.

Polityka
USA wstrzymują rozpatrywanie wszystkich wniosków imigracyjnych obywateli 19 państw
Polityka
Biały Dom ucina spekulacje i ujawnia wyniki rezonansu Donalda Trumpa
Polityka
Żółw Franklin topi narkoterrorystów. Hegseth wykorzystał bohatera serii dla dzieci
Polityka
Zmierzch politycznej kariery Wołodymyra Zełenskiego? Nowy przywódca Ukrainy już na horyzoncie
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Polityka
Odmrożenie rosyjskich aktywów. Rosja grozi półwieczem procesów
Materiał Promocyjny
Nowa era budownictwa: roboty w służbie ludzi i środowiska
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama