Reklama
Rozwiń
Reklama

Jacek Nizinkiewicz: Trzaskowski na debacie warszawskiej jak zwycięzca. Wiarygodni Wipler i Biejat

Pierwsza debata wszystkich kandydatów na prezydenta stolicy pokazała wachlarz poglądów kandydatów, ale raczej nie wpłynie na decyzje warszawiaków. Zaskoczeniem było słabe wystąpienie kandydata PiS. Dobrze wypadli Magdalena Biejat i Przemysław Wipler.

Aktualizacja: 28.03.2024 06:16 Publikacja: 27.03.2024 22:32

Bez przełomów, ale dobrze, że się odbyła debata kandydatów na prezydenta Warszawy

Bez przełomów, ale dobrze, że się odbyła debata kandydatów na prezydenta Warszawy

Foto: PAP/Paweł Supernak

Bez przełomów, ale dobrze, że się odbyła debata kandydatów na prezydenta Warszawy. Ważne, że w zorganizowanej przez TVP dyskusji udział wzięli wszyscy pretendenci. Obok urzędującego prezydenta stolicy Rafała Trzaskowskiego pojawili się Magdalena Biejat, Tobiasz Bocheński, Janusz Korwin-Mikke, Romuald Starosielec, Rafał Trzaskowski i Przemysław Wipler.

Na debatę składały się takie tematy jak: edukacja, transport, zdrowie czy mieszkania. Kandydaci wypowiadali się też w tematach światopoglądowych, CPK, współpracy z rządem oraz mogli sobie zadawać pytania. W tych ostatnich celem kandydatów był głownie Rafał Trzaskowski, który musiał się tłumaczyć z tego, czy będzie kandydował na prezydenta Polski za kilka miesięcy, jeśli dojdzie do jego reelekcji w stolicy. Pytanie padało dwukrotnie, z ust Magdaleny Biejat i Przemysława Wiplera.

Pozostało jeszcze 83% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Donald Tusk dwa lata po wyborach: Nie skapitulujemy, walka o lepszą Polskę trwa
Polityka
„Rzecz w tym”: Półmetek kadencji Sejmu – czy koalicja rządzi tylko po to, żeby rządzić?
Polityka
Marszałek Sejmu uczcił 35 lat relacji dyplomatycznych Polski z Zakonem Maltańskim
Polityka
Jarosław Kaczyński zarzuca Konfederacji „gotowość wpisania się w projekt likwidacji państwa”
Reklama
Reklama