Reklama

Donald Trump kazał szkalować Chiny w Internecie. „To może mieć odwrotny skutek”

Podczas swojej prezydentury prezydent Donald Trump upoważnił Centralną Agencję Wywiadowczą do rozpoczęcia tajnej kampanii w chińskich mediach społecznościowych. Miała ona na celu umieszczanie w sieci informacji dyskredytujących chiński rząd.

Publikacja: 14.03.2024 14:16

Donald Trump

Donald Trump

Foto: CHIP SOMODEVILLA / GETTY IMAGES NORTH AMERICA / Getty Images via AFP

Akcja rozpoczęła się w 2019 roku, czyli po dwóch latach prezydentury Trumpa. CIA utworzyła niewielki zespół agentów, którzy wykorzystywali fałszywe tożsamości internetowe do rozpowszechniania negatywnych narracji na temat rządu Xi Jinpinga. Jednocześnie przekazywali niewygodne informacje wywiadowcze do zagranicznych serwisów informacyjnych.

Fałszywe informacje o członkach chińskiej partii

Zespół CIA wpuszczał do sieci fałszywe informacje, jakoby członkowie rządzącej Partii Komunistycznej ukrywali nieuczciwie zdobyte pieniądze za granicą. Mocno krytykował też chińską inicjatywę, zapewniającą finansowanie projektów infrastrukturalnych w krajach rozwijających się jako skorumpowaną i marnotrawną.

Miało to na celu wywołanie paranoi wśród czołowych chińskich przywódców i zmuszenie rządu do wydatkowania pieniędzy na ściganie włamań do ściśle kontrolowanego Internetu w Pekinie. – Chcieliśmy, żeby ścigali duchy – powiedział jeden z byłych urzędników.

Nie wiadomo, czy administracja prezydenta Joe Bidena utrzymała program CIA

Nie wiadomo, czy administracja prezydenta Joe Bidena utrzymała program CIA. Rzeczniczka CIA Chelsea Robinson odmówiła komentarza na ten temat. Z kolei rzecznik chińskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych powiedział, że wieści o inicjatywie CIA pokazują, że rząd USA wykorzystuje „przestrzeń opinii publicznej i platformy medialne jako broń do rozpowszechniania fałszywych informacji i manipulowania międzynarodową opinią publiczną”.

Reklama
Reklama

Taka kampania może pomóc Chinom

Paul Heer, były starszy analityk CIA ds. Azji Wschodniej twierdzi, że tajna kampania propagandowa przeciwko Pekinowi może przynieść odwrotny skutek. Chiny mogłyby wykorzystać dowody programu wpływów CIA, aby wzmocnić swoje trwające od kilkudziesięciu lat oskarżenia o tajemniczą działalność wywrotową na Zachodzie, pomagając Pekinowi w „prozelityzmie” w rozwijającym się świecie, który jest już głęboko podejrzliwy wobec Waszyngtonu.

– Przesłanie byłoby następujące: „Spójrzcie na Stany Zjednoczone interweniujące w wewnętrzne sprawy innych krajów i odrzucające zasady pokojowego współistnienia” – powiedział Heer. – I są miejsca na świecie, gdzie będzie to donośne przesłanie – dodał.

Czytaj więcej

Orbán: Trump nie da ani grosza Ukrainie i wojna się zakończy

Jak tłumaczy Loch Johnson, politolog z Uniwersytetu Georgia, tajne kampanie propagandowe były powszechne podczas zimnej wojny, kiedy CIA publikowała od 80 do 90 artykułów dziennie w celu dyskredytowania Związku Radzieckiego. Na przykład w latach pięćdziesiątych XX wieku CIA stworzyła w Niemczech Wschodnich magazyn astrologiczny, w którym, zgodnie z odtajnionymi źródłami, publikowano złe przepowiednie dla przywódców komunistycznych.

Polityka
USA wstrzymują rozpatrywanie wszystkich wniosków imigracyjnych obywateli 19 państw
Polityka
Biały Dom ucina spekulacje i ujawnia wyniki rezonansu Donalda Trumpa
Polityka
Żółw Franklin topi narkoterrorystów. Hegseth wykorzystał bohatera serii dla dzieci
Polityka
Zmierzch politycznej kariery Wołodymyra Zełenskiego? Nowy przywódca Ukrainy już na horyzoncie
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Polityka
Odmrożenie rosyjskich aktywów. Rosja grozi półwieczem procesów
Materiał Promocyjny
Nowa era budownictwa: roboty w służbie ludzi i środowiska
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama