Do byłego ministra i wiceministra spraw wewnętrznych zwrócił się w „Super Expressie” członek komisji Tomasz Trela. – Panowie, nigdzie nie uciekniecie, komisja po was przyjdzie – zapowiedział. Potwierdził też, że obydwaj politycy zostaną wezwani przed komisję.
Komisja ds. Pegasusa przesłucha byłą premier
Dodał też, że w pierwszej kolejności zeznania może złożyć była premier Beata Szydło. Jak tłumaczy, Pegasus był kupiony za jej czasów „i to nie do zabezpieczenia Polski przed terrorystami, tylko po to żeby inwigilować ówczesną opozycję”.
Zapowiedział, że lista polityków PiS będzie długa i ciągle będzie się rozszerzała, bo zeznania będą powodować poczucie, że wezwani muszą być kolejni.
Kraje świata, które używały systemu Pegasus
Komisja ma wyjaśnić, czy za pomocą specjalnego programu do inwigilacji członkowie rządu Zjednoczonej Prawicy podsłuchiwali polityków opozycji i inne osoby. Wśród pokrzywdzonych wymienia się prokurator Ewę Wrzosek, Romana Giertycha i senatora Krzysztofa Brejzę. Ten ostatni miał być inwigilowany, gdy pełnił rolę szefa sztabu wyborczego Koalicji Obywatelskiej – wówczas największego opozycyjnego ugrupowania politycznego.