CNN opublikowało analizę obecnej sytuacji w Polsce, zatytułowaną "Poland’s new leader is hellbent on restoring democracy - even if it means war with his populist rivals", czyli "Nowy przywódca Polski jest zdeterminowany, by przywrócić demokrację - nawet jeśli oznacza to wojnę z populistycznymi rywalami".
W artykule CNN pisze m.in., że Tusk, "powracający weteran polskiego centryzmu", po imponującym wyniku wyborów w zeszłym roku utworzył rząd koalicyjny, zaskoczył krytyków, a nawet wielu zwolenników, konfrontacyjnym podejściem do pokonanego populistycznego Prawa i Sprawiedliwości (PiS).
CNN o „sprzątaniu po przeciwnikach”
CNN zauważa, że po „niezwykle ugodowej” postawie, którą Tusk zajął po zwycięstwie nad PiS w 2007 roku, czego później miał żałować, tym razem „tak szybko, jak to tylko możliwe” podjął działania, aby "stawić czoła gigantycznemu zadaniu cofnięcia nieliberalnych i dalekosiężnych zmian PiS w państwie polskim" – co według niego i jego zwolenników przywróci demokratyczne instytucje w Polsce.
„Jednak sprzątanie po poprzednikach to bolesna sprawa, a pierwsze posunięcia Tuska na stanowisku premiera spowodowały, że podziały w polskim społeczeństwie eksplodowały i przerodziły się w jawną wrogość” - pisze CNN. Wymienia tu przejęcie mediów publicznych i dążenie do przywrócenia niezależności sądownictwa, degradowanego przez „osiem lat autorytarnych rządów PiS”.
Zauważa, że ruchy rządu zaspokoiły „żądzę krwi” większości głosujących za zwycięską koalicją, zmęczonych ośmioma latami rządów PiS, które radykalnie podzieliły polskie społeczeństwo. Pojawiają się jednak obawy, że rząd Tuska robi „za dużo i za szybko”.