Kobosko: Skłóceni możemy nie zauważyć zewnętrznego zagrożenia. Ukraina nie wygrywa

- My stoimy wobec zagrożeń zewnętrznych, toczy się wojna za naszą wschodnią granicą, a na tej wojnie nie dzieje się dobrze — stwierdził.

Kobosko był pytany jaki związek ma sytuacja wewnętrzna w Polsce z zagrożeniami zewnętrznymi.

- Mamy do czynienia z realnym zagrożeniem wojennym wobec Polski, z realnym agresorem na wschodzie, który ma sytuację lepszą na froncie, możliwości działania armii rosyjskiej są większe niż ukraińskiej, Ukraińcy nie wygrywają tej wojny — odparł.

Sytuacja na ukraińskim froncie w 686 dniu wojny

Foto: PAP

- W takiej sytuacji realnego zagrożenia zewnętrznego osłabianie państwa polskiego, skłócenie, podnoszenie temperatury sporu, jest osłabieniem naszych możliwości obrony kraju. Jeśli będziemy wszyscy skłóceni możemy nie zauważyć faktu, że zagrożenie zewnętrzne pojawi się u naszych bram jeszcze bardziej, niż to jest dzisiaj — dodał.

Michał Kobosko: Realne zagrożenia dla Polski i dla regionu

- Zgadzam się, że strony powinny zrobić jakiś krok w tył i zmierzać do deeskalacji. Sytuacja realnych zagrożeń i wyzwań, które mamy jako kraj i ma nasz cały region, to jest sytuacja bardzo poważna — mówił Kobosko dodając, że w czasie, gdy w Polsce rozmawia się o sprawie zatrzymania Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, w Europie rozmawia się o zwiększeniu produkcji amunicji — zarówno na potrzeby Ukrainy, jak i na potrzeby europejskich armii.