Mateusz Morawiecki wciąż buduje nowy rząd. Utrzymuje, że posłowie PSL wysyłają mu sygnały, że chcą współpracować z rządem PiS. Nie jest to prawdą. Jest dokładnie odwrotnie. W obozie Zjednoczonej Prawicy panuje niezadowolenie po przegranych wyborach, głównie wśród młodych parlamentarzystów.
– Postawienie jakiegokolwiek ministra przed Trybunałem Stanu wymaga większości trzech piątych głosów. Zobaczymy jak ta większość będzie się kształtowała w ciągu najbliższych lat. Być może będzie tak, że zwiększy się stan poparcia dla koalicji rządzącej – powiedział „Rzeczpospolitej” Adam Bodnar, przyszły minister sprawiedliwości. To pierwszy tak jasny sygnał ze strony przedstawicieli Koalicji Obywatelskiej, dotyczący powiększenia dysproporcji w Sejmie na korzyść większości parlamentarnej.
Czytaj więcej
O "mianowniku wspólnych spraw” mówił Mateusz Morawiecki, zapewniając, że rozmawia z parlamentarzystami różnych partii i w poniedziałek przedstawi skład rządu. Tyle, że nikt w jego składzie grać nie chce, a na boisku rozgrzewa się inna drużyna.
Bunt młodych w PiS
W Zjednoczonej Prawicy jest duże niezadowolenie po porażce wyborczej. Nikogo nie przekonuje, że nominalnie partia Jarosława Kaczyńskiego wygrała wybory, skoro będzie musiała oddać władzę. A bunt w PiS jest coraz głośniejszy. Jacek Ozdoba z Suwerennej Polski powiedział „Rzeczpospolitej”, że do tworzonego rządu Mateusza Morawieckiego nikt z partii Zbigniewa Ziobry nie wyjdzie. Poseł PiS nie miał skrupułów przed rozliczeniem złej kampanii Kaczyńskiego i wskazywał m.in. na błędy ze składką zdrowotną. Podobnie sytuacja wygląda z Kacprem Płażyńskim, który powiedział po wyborach: – Uważam, że w dużej mierze to, że przegraliśmy, to było właśnie takie zużycie władzy. Za dużo arogancji, za mało skromności. Najprościej mówiąc: po ośmiu latach myślę, że każdy naród – również Polacy – oczekuje tego, że politycy zachowają więcej skromności, a po prostu nie zaczną odfruwać, a niektórzy zaczęli odfruwać. Również Marcin Ociepa, wiceszef MON, poseł PiS, szef OdNowy jest krytyczny wobec kampanii, podobnie jak posłowie PiS Anna Dąbrowska-Banaszek i Krzysztof Ciecióra.
Czytaj więcej
Jacek Ozdoba, wiceminister klimatu, został zapytany w programie #RZECZoPOLITYCE między innymi o to, czy politycy Suwerennej Polski wejdą do rządu. - Być może ktoś inny niż najbliższe mi grono. Nic nie wiadomo mi o tym, żebyśmy wchodzili do rządu - stwierdził.