Waszczykowski: Putin zamordował Prigożyna z zemsty. Tak jak prezydenta Kaczyńskiego

Myślę, że wszyscy niedowierzający rosyjskiej akcji w Smoleńsku, będą mieli trudności, by wykazać, że to był wypadek - powiedział w rozmowie z Interią były szef polskiej dyplomacji Witold Waszczykowski.

Publikacja: 24.08.2023 17:08

Witold Waszczykowski

Witold Waszczykowski

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 547

Witold Waszczykowski komentował - wciąż niepotwierdzoną - śmierć założyciela Grupy Wagnera, Jewgienija Priigożyna.

Prigożyn miał być na pokładzie swojego Embraera, który wczoraj spadł w rosyjskim obwodzie twerskim i zapalił się. Zginęło 10 osób - wszystkie, które miały być na pokładzie. Wśrodł nich Jewgienij Prigożyn i jego prawa ręka - Dmitrij Utkin ps. Wagner, od którego swoją nazwę wywodzi grupa najemników.

Wczoraj Rosawiacja jako dowód na to, że Prigożyn był na pokładzie samolotu, przedstawiła listę z nazwiskami pasażerów.

Tożsamość ofiar, ze względu na stan ciał, ma być potwierdzana poprzez badanie DNA.

Czytaj więcej

Kanał Grey Zone: Prigożyn zginął w wyniku działań zdrajców Rosji

Śmierć Prigożyna - jeśli był on na pokładzie samolotu - nie jest zaskoczeniem po tym, jak pod koniec czerwca jego najemnicy wyruszyli na Moskwę, aby odebrać dowodzenie armią ministrowi obrony Siergiejowi Szojgu i szefowi Sztabu Generalnego gen. Walerijowi Gierasimowi.

Bunt trwał niespełna dwie doby i zakończył się odwrotem najemników. Akt Prigożyna nie spotkał się ze spodziewanym przez niego odzewem, dlatego skorzystał z pośrednictwa białoruskiego dyktatora Aleksandra Łukaszenki. Ten wynegocjował, że najemnicy z Grupy Wagnera wyjadąna Białoruś, przejdą do formalnej rosyjskiej armii albo pójdą na urlop.

Czytaj więcej

Prigożyn nadaje z Afryki. Będzie walczyć o sprawiedliwość dla ludów afrykańskich

Sam Prigożyn długo nie zdradzał swojego miejsca pobytu, widziany był na szczycie afrykańskim w Petersburgu, a w ostatni wtorek zamieścił w mediach społecznościowych nagranie z Afryki, w którym zapowiadał wolność dla tamtejszych narodów.

W środę Prigożyn wrócił z Afryki i tego samego dnia - prawdopodobnie - zginął.

Waszczykowski: Kolejny argument za tym, że prezydent Kaczyński zginął w zamachu

Jego śmierć skomentował były szef MSZ Witold Waszczykowski.

W rozmowie z Interią powiedział, że śmierć przywódcy najemników nie była nieoczekiwana, bo od chwili stłumienia próby puczu było tylko kwestią czasu, kiedy Putin ukarze Prigożyna.

Waszczykowski uważa, że za śmiercią Prigożyna stoi Putin, bo bez jego wiedzy i zgody nikt na taki czyn by się nie odważył.

- Rosjanom, nawet jakby chcieli teraz powołać jakąś "komisję Anodiny" (komisja, która w Rosji badała katastrofę smoleńską - red.), to nikt nie uwierzy, że to był jakiś błąd pilota bądź defekt samolotu

Były szef MSZ uważa, że prezydent Rosji zemścił się na swoim dawnym bliskim współpracowniku, ale przy okazji wysłał ostrzegawczy sygnał tym, którzy chcieliby pójść w jego ślady.

Pytany, czy śmierć założyciela Grupy Wagnera może stanowić niebezpieczeństwo dla Polski, Waszczykowski ocenił, że "na razie są to remanenty rosyjskie".

-  Natomiast myślę, że wszyscy niedowierzający rosyjskiej akcji w Smoleńsku, będą mieli trudności, by wykazać, że to był wypadek. To będzie kolejny argument za tym, że również nasz prezydent  Lech Kaczyński  został w ten sposób, z zemsty, przez Putina zamordowany - uważa Waszczykowski.

Witold Waszczykowski komentował - wciąż niepotwierdzoną - śmierć założyciela Grupy Wagnera, Jewgienija Priigożyna.

Prigożyn miał być na pokładzie swojego Embraera, który wczoraj spadł w rosyjskim obwodzie twerskim i zapalił się. Zginęło 10 osób - wszystkie, które miały być na pokładzie. Wśrodł nich Jewgienij Prigożyn i jego prawa ręka - Dmitrij Utkin ps. Wagner, od którego swoją nazwę wywodzi grupa najemników.

Pozostało 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Berliner Zeitung: PiS zrobi z Sikorskiego rosyjskiego agenta
Polityka
„Tylko my możemy zatrzymać brunatne siły w Europie”. Konwencja wyborcza Lewicy
Polityka
Rosja i Iran mają sposoby na zachodnie sankcje
Polityka
Król Karol III wraca do publicznych wystąpień. Komunikat Pałacu Buckingham
Polityka
Kto przewodniczącym Komisji Europejskiej: Ursula von der Leyen, a może Mario Draghi?