Robert Winnicki znika z polityki. Nie będzie kandydował do Sejmu

Na listach Konfederacji nie znajdzie się jeden z liderów tej partii, były prezes i współtwórca Ruchu Narodowego. Oficjalnym powodem jest zły stan zdrowia.

Aktualizacja: 17.07.2023 06:15 Publikacja: 17.07.2023 03:00

Robert Winnicki po raz pierwszy znalazł się w Sejmie w 2015 roku, kandydując z list Kukiz’15

Robert Winnicki po raz pierwszy znalazł się w Sejmie w 2015 roku, kandydując z list Kukiz’15

Foto: AFP

„Muszę przystopować, żeby mieć pewność, że moja żona i dzieci będą mogły mieć we mnie podporę jeszcze przez długie lata” – napisał w maju poseł Konfederacji Robert Winnicki. Po tym, gdy trafił do szpitala, oświadczył, że od kilku lat lekceważył „różne sygnały ostrzegawcze”, które wysyłał jego organizm, „łącznie z hospitalizacjami”. Dodał, że rezygnuje z funkcji prezesa Ruchu Narodowego i szefa sztabu Konfederacji.

To nie koniec. Jak ustaliła „Rzeczpospolita”, ten jeden z najbardziej znanych posłów Konfederacji i działaczy Ruchu Narodowego, który w Sejmie zasiada od 2015 roku, nie weźmie udziału w jesiennych wyborach parlamentarnych, więc przynajmniej na cztery lata zniknie z polityki.

Czytaj więcej

Poseł Robert Winnicki rezygnuje z funkcji prezesa Ruchu Narodowego i szefa sztabu Konfederacji

Wybory parlamentarne w Polsce: Kto znajdzie się na listach Konfederacji?

Wiadomo o tym, bo Konfederacja finiszuje z układaniem list wyborczych. W czwartek zademonstrowała ona liderów list w czterech okręgach: podwarszawskim, lubelskim, chełmskim i katowickim. „Jedynkami” mają w nich być Janusz Korwin-Mikke, Bartłomiej Pejo, Witold Tumanowicz i Grzegorz Płaczek. Dyskusje wzbudził fakt, że Pejo jest zięciem Korwin-Mikkego, a na dobrych miejscach mają znaleźć się też bliscy innych liderów Konfederacji: żona Krzysztofa Bosaka Karina („dwójka” w okręgu podwarszawskim) oraz brat Sławomira Mentzena Tomasz („jedynka” w Toruniu). Znane są też m.in. „jedynki” w Krakowie (Konrad Berkowicz), Gdyni (Stanisław Tyszka) i Łodzi (Tomasz Grabarczyk).

To, że na listach zabraknie Winnickiego, usłyszeliśmy w kilku źródłach. Z jego okręgu w Białymstoku wystartować ma Bosak. W dotychczasowym okręgu Bosaka zaś w Kielcach „jedynką” ma być skarbnik Konfederacji Michał Wawer. – Kolegi Roberta Winnickiego rzeczywiście nie ma na listach – mówi nam Janusz Korwin-Mikke, członek rady liderów Konfederacji. – Powodem jest stan zdrowia. Chodzą oczywiście rozmaite plotki, jednak chodzą one o każdym i nie należy się nimi przejmować – dodaje.

Chodzi o to, że o Winnickim w ostatnich miesiącach można było też usłyszeć z innych powodów niż zdrowotne. 31 maja aktywista LGBT Bart Staszewski opublikował wpis, w którym insynuował istnienie nagrania z treściami obyczajowymi, które dyskredytują posła. Ten drugi odpowiedział, że żadne wideo nie istnieje, i zapowiedział kroki prawne.

Czytaj więcej

Krzysztof Bosak: Po wyborach nie wejdziemy w koalicję z PiS

Marcin Rola chce startować w wyborach do Sejmu

O to, czy insynuacje Staszewskiego miały wpływ na rezygnację z kandydowania, chcieliśmy spytać samego Winnickiego, ale nie odpowiedział na prośbę o kontakt. Komentarza odmówiła też osoba, która – w odróżnieniu od posła – znajdzie się na listach.

Chodzi o dziennikarza Marcina Rolę, który – jak ustaliliśmy – ma wystartować z ostatniego miejsca w Warszawie. Już raz, w 2015 roku, bezskutecznie kandydował z list Kukiz’15. Bardziej znany jest z działalności w mediach.

Rola to twórca wRealu24, jednego z najpopularniejszych prawicowych kanałów w Internecie, ale również jednego z najbardziej kontrowersyjnych. Z tego powodu w sierpniu 2022 roku kanał został trwale usunięty z serwisu YouTube.

Czytaj więcej

Sondaż: Konfederacja ma już ponad 15 proc. poparcia

Z powodu rozpowszechniania rzekomej dezinformacji i prorosyjskiej propagandy w 2022 roku strona wRealu24.pl została zablokowana przez ABW. Rok później sąd uznał, że blokada była bezprawna.

– Konfederacja składa się z trzech partii. Są między nimi różnice, jednak i tak mniejsze niż wewnątrz Partii Republikańskiej w USA, zaś Marcin Rola mieści się w nurcie Konfederacji – komentuje Janusz Korwin-Mikke.

„Muszę przystopować, żeby mieć pewność, że moja żona i dzieci będą mogły mieć we mnie podporę jeszcze przez długie lata” – napisał w maju poseł Konfederacji Robert Winnicki. Po tym, gdy trafił do szpitala, oświadczył, że od kilku lat lekceważył „różne sygnały ostrzegawcze”, które wysyłał jego organizm, „łącznie z hospitalizacjami”. Dodał, że rezygnuje z funkcji prezesa Ruchu Narodowego i szefa sztabu Konfederacji.

To nie koniec. Jak ustaliła „Rzeczpospolita”, ten jeden z najbardziej znanych posłów Konfederacji i działaczy Ruchu Narodowego, który w Sejmie zasiada od 2015 roku, nie weźmie udziału w jesiennych wyborach parlamentarnych, więc przynajmniej na cztery lata zniknie z polityki.

Pozostało 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Ukrainiec ucieka przed poborem. Lawina wniosków o ochronę międzynarodową
Polityka
Zajączkowska-Hernik: Konfederacja będzie bronić obrotu gotówkowego
Polityka
Trzecia Droga przekłada termin prezentacji list wyborczych. Hołownia wskazał powód
Polityka
Obajtek odpowiada na wpis Tuska: Po ile dziś w Polsce paliwo?
Polityka
Sondaż CBOS: Gwałtowny spadek poparcia dla KO
Materiał Promocyjny
Co czeka zarządców budynków w regulacjach elektromobilności?