Doradca Putina o polityce Polski: Powrót do średniowiecza

Władimir Miedinski, doradca prezydenta Rosji Władimira Putina, krytycznie odniósł się do demontażu sowieckich pomników w Polsce.

Publikacja: 22.06.2023 16:50

Prezydent Rosji Władimir Putin

Prezydent Rosji Władimir Putin

Foto: Yegor Aleyev / SPUTNIK / AFP

Jak informują rosyjskie agencje, Władimir Miedinski brał w czwartek w Jekaterynburgu (obwód swierdłowski) udział w uroczystości odsłonięcia tablicy pamiątkowej związanej z "wielką wojną ojczyźnianą", czyli okresem II wojny światowej od 22 czerwca 1941 r., od ataku III Rzeszy na ZSRR. Doradca Putina został zapytany o demontaż pomników sowieckich w Polsce.

Miedinski określił sprawę jako "powrót do średniowiecza". Współpracownik rosyjskiego prezydenta zarzucił polskim władzom, że nie kierują się interesem narodowym, lecz działają "podobnie jak brytyjska administracja kolonialna działała w Indiach".

Czytaj więcej

Rosja tworzy rezerwową armię. Siergiej Szojgu melduje Władimirowi Putinowi o postępach

Dorada Władimira Putina komentuje politykę Polski

- To jest wasalstwo. Ojcowie-założyciele Stanów Zjednoczonych, ideolodzy, filozofowie rewolucji francuskiej byliby przerażeni tym, co widzieliby dzisiaj. Zobaczyliby bowiem polityczny powrót do średniowiecza i zasady "wasal mojego wasala" - mówił doradca Władimira Putina.

- W taki sposób buduje się rządy polityczne w wielu krajach europejskich. Decyzje podejmowane są wbrew interesom obywateli. Suwerenny władca tak nie postępuje. Suwerenny władca dba o interesy powierzonego mu terytorium, podczas gdy wasal dba o interesy swojego władcy. To wszystko, co można powiedzieć o Polsce i w znacznie większym stopniu o Ukrainie - powiedział Miedinski.

Odnosząc się do Polski rosyjski polityk wspomniał o niszczeniu "dochodowych powiązań gospodarczych" oraz niszczeniu "pamięci historycznej", a także działaniu na szkodę "własnych obywateli w interesie politycznym niektórych zagranicznych ośrodków decyzyjnych".

Prezes IPN: Stop sowieckiej propagandzie

W ubiegłym miesiącu w Głubczycach (woj. opolskie) rozebrano wzniesiony w 1945 r. "Pomnik wdzięczności Armii Czerwonej". Był to klasyczny obelisk na cokole i postumencie schodkowym, zwieńczony pięcioramienną gwiazdą na iglicy.

- Stop sowieckiej propagandzie o wyzwoleniu roku 1945 i o wyzwolicielach, którzy byli mordercami, dzieciobójcami i gwałcicielami. Precz z komuną - mówił obecny w Głubczycach prezes Instytutu Pamięci Narodowej dr Karol Nawrocki, cytowany przez służby prasowe instytutu.

Na podstawie dokumentacji Polskiego Czerwonego Krzyża ustalono, że w 1952 r. przeprowadzono w Głubczycach całościowe ekshumacje szczątków czerwonoarmistów i na terenie Głubczyc nie pozostawiono żadnych miejsc pochówku żołnierzy Armii Czerwonej.

Na zburzenie obelisku krytycznie zareagowało wówczas Ministerstwo Spraw Zagranicznych Rosji.

Czytaj więcej

Demontaż pomnika "wdzięczności Armii Czerwonej" w Głubczycach. Jest reakcja Rosji

W marcu 2022 r. prezes IPN apelował do samorządów o usunięcie z przestrzeni publicznej wszelkich nazw i symboli upamiętniających osoby, organizacje, wydarzenia bądź daty symbolizujące komunizm. - Najwyższy czas nadrobić zaległości w tej dziedzinie (...). Niech wybrzmi to jasno i wyraźnie: w polskiej przestrzeni publicznej nie ma miejsca na jakiekolwiek upamiętnienia totalitarnego reżimu komunistycznego i służących mu ludzi - podkreślił w oświadczeniu wydanym 4 marca Nawrocki.

Niszczenie polskich cmentarzy wojennych

W ostatnich miesiącach niszczone są polskie cmentarze wojenne na terenie Białorusi i Rosji. W marcu 2022 r. deputowani do rosyjskiej Dumy, komuniści, wystosowali apel o demontaż polskiej części Zespołu Cmentarno-Muzealnego "Katyń" z powodu wsparcia udzielanego przez Polskę Ukrainie po rosyjskiej inwazji.

Na Białorusi zniszczone zostały groby polskich żołnierzy AK w Plebaniszkach pod Grodnem, a przy użyciu ciężkiego sprzętu zdewastowano cmentarz żołnierzy AK w Surkontach. W lipcu 2022 r. w Mikuliszkach zrównana z ziemią została kwatera żołnierzy AK poległych w 1944 r. Działania te spotkały się z protestem polskiego MSZ.

Jak informują rosyjskie agencje, Władimir Miedinski brał w czwartek w Jekaterynburgu (obwód swierdłowski) udział w uroczystości odsłonięcia tablicy pamiątkowej związanej z "wielką wojną ojczyźnianą", czyli okresem II wojny światowej od 22 czerwca 1941 r., od ataku III Rzeszy na ZSRR. Doradca Putina został zapytany o demontaż pomników sowieckich w Polsce.

Miedinski określił sprawę jako "powrót do średniowiecza". Współpracownik rosyjskiego prezydenta zarzucił polskim władzom, że nie kierują się interesem narodowym, lecz działają "podobnie jak brytyjska administracja kolonialna działała w Indiach".

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Rozszerzenie UE w polu zainteresowania nowego polskiego komisarza
Polityka
Kamala Harris na prezydenta USA? Barack Obama przerwał milczenie
Polityka
Unia Europejska przekaże Ukrainie zyski z zamrożonych aktywów Rosji. Ursula von der Leyen: Nie ma lepszego symbolu
Polityka
Mariusz Kamiński w europarlamencie. „Panie komisarzu, pan jest głuchy i ślepy?”
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Polityka
Nigeryjski pomysł na protesty. Policja konfiskuje opony w całym kraju