W Izraelu wrze. Protesty pod domem Netanjahu. Konsul w Nowym Jorku rezygnuje

Protestujący przełamali barykady w pobliżu domu Benjamina Netanjahu w Jerozolimie po tym, jak premier ogłosił dymisję ministra obrony, który skrytykował forsowaną przez rząd reformę systemu sądownictwa Izraela. W reakcji na decyzję premiera zrezygnował konsul generalny Izraela w Nowym Jorku.

Aktualizacja: 27.03.2023 05:05 Publikacja: 27.03.2023 00:48

Protesty w Izraelu

Protesty w Izraelu

Foto: AFP

Yoav Gallant, zdymisjonowany minister obrony, wezwał w sobotę rząd do wycofania się z kontrowersyjnej reformy, która wyprowadziła na ulice miast Izraela setki tysięcy ludzi.

Reforma ograniczyłyby uprawnienia Sądu Najwyższego do orzekania przeciwko polityce rządu, a ministrom dała większą kontrolę nad powoływaniem sędziów.

Czytaj więcej

Netanjahu zdymisjonował przeciwnego reformie sądownictwa ministra obrony

Zdymisjonowany minister obrony Yoav Gallant sprzeciwił się reformie, ponieważ do tysięcy protestujących dołącza coraz większa rzesza rezerwistów, deklarując, że nie wrócą w razie konieczności do służby, jeśli reforma zostanie uchwalona.

Po ogłoszeniu dymisji Gallanta na ulice izraelskich miast niemal natychmiast wyległy tysiące ludzi, gromadząc się w ponad 150 demonstracjach.W wielu miejscach do protestujących dołaczyła policja.

Ogromne tłumy zablokowały główną autostradę w Tel Awiwie, demonstranci rozpalają ogniska na ulicy. Podobne sceny mają miejsce w Jerozolimie.

Oprócz autostrady Ayalon w centrum Tel Awiwu, demonstranci blokują ruch przed wjazdem do  miasta Modi'in, w pobliżu  miasta Karmiel i w centrum Hajfy, a także przy wjeździe do miasta Be'er Sheva na południu Izraela.

W Jerozolimie protestujący przełamali bariery ustawione przed domem Netanjahu, policja użyła wobec nich armatek wodnych.

Szef izraelskiej służby bezpieczeństwa Szin Bet Ronen Bar przybył do domu premiera. Wokół rezydencji Netanjahu słychać było protestujących wzywających Bara do „ocalenia demokracji”.

Orkiestra Filharmonii Izraelskiej zagrała hymn pośród protestujących

Konsul generalny w Nowym Jorku rezygnuje

Kilka godzin po ogłoszeniu, że Gallant został zwolniony, ze stanowiska zrezygnował izraelski konsul generalny w Nowym Jorku, Asaf Zamir.

Powiedział, że nadszedł czas, aby „przyłączył się do walki o przyszłość Izraela”.

Rada Bezpieczeństwa Narodowego USA "zaniepokojona"

"Jesteśmy bardzo zaniepokojeni wydarzeniami w Izraelu i ich możliwym wpływem na zdolności bojowe Sił Zbrojnych Izraela, jak ostrzegał minister obrony Yoav Gallant" - napisano w oświadczeniu Rady  Bezpieczeństwa Narodowego USA,

Trzech ministrów rządu Netanjahu gotowych "poprzeć premiera"

Izraelski minister kultury i sportu Miki Zohar, minister gospodarki Nir Barkat z Likudu i minister diaspory Amichai Chikli zadeklarowali gotowość poparcie premiera Netanjahu, gdyby ten zdecydował się wstrzymać reformy, aby "uleczyć rozłam w narodzie".

-  Reforma sądownictwa jest potrzebna i przeprowadzimy ją - ale nie kosztem wojny domowej - powiedział Barkat.

Do trzech wymienionych polityków dołączył Ron Dermer, minister spraw strategicznych i jeden z najbliższych powierników Netanjahu. Natomiast minister sprawiedliwości Yariv Levin, człowiek najbardziej związany z kontrowersyjnymi przepisami, grozi dymisją, jeśli Netanjahu opóźni ostateczne głosowanie Knesetu nad nimi, które ma się odbyć w poniedziałek.

"Bezpieczeństwo państwa nie może być kartą w politycznej grze. Netanjahu przekroczył czerwoną linię" - głosi oświadczenie wydane przez liderów opozycji, Jaira Lapida i Beniego Ganca. Przywódcy opozycji wezwali polityków Likudu, partii Netanjahu, by "nie dokładali ręki do niszczenia bezpieczeństwa narodowego".

Policja, rozpędzając demonstrantów gromadzących się pod rezydencją Netanjahu, użyła armatek wodnych.

Koalicja Netanjahu dysponuje w 120-osobowym Knesecie 64 głosami. Nie wiadomo jednak, czy wobec protestów, zdoła przeforsować kontrowersyjną reformę. Głosowania nad reformą sądownictwa miały odbyć się w tym tygodniu.

Yoav Gallant, zdymisjonowany minister obrony, wezwał w sobotę rząd do wycofania się z kontrowersyjnej reformy, która wyprowadziła na ulice miast Izraela setki tysięcy ludzi.

Reforma ograniczyłyby uprawnienia Sądu Najwyższego do orzekania przeciwko polityce rządu, a ministrom dała większą kontrolę nad powoływaniem sędziów.

Pozostało 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Daniel Obajtek: Jestem inwigilowany cały czas, czuję się zagrożony
Polityka
Wpis ambasadora Niemiec ws. flanki wschodniej. Dworczyk: Niemcy mają znikome możliwości
Polityka
Wrócą inspekcje w placówkach dyplomatycznych. To skutek afery wizowej
Polityka
Sondaż: Kto wygra wybory do PE? Polacy wskazują zdecydowanego faworyta
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Polityka
Adam Struzik: Czuję się odpowiedzialny za Mazowsze. Nie jestem zmęczony