Za kandydaturą Li Qianga głosowało 2936 delegatów na Ogólnochińskie Zgromadzenie Przedstawicieli Ludowych, trzech było przeciwnych, a ośmiu się wstrzymało.

O tym, że Li Qiang ma zostać premierem, wiadomo było już w listopadzie zeszłego roku, po XX krajowym zjeździe Komunistycznej Partii Chin. Xi Jinping został tam oficjalnie wybrany na trzecią kadencję na stanowisku sekretarza generalnego partii. Wówczas na scenę w Wielkiej Hali Ludowej za Xi weszło pozostałych sześciu członków Stałego Komitetu Biura Politycznego Komitetu Centralnego. Zgodnie z przewidywaniami ekspertów, przywódca Chin otoczył się swoimi stronnikami. Pierwszy za Xi wyszedł Li Qiang, co znaczyło, że to on ma zastąpić odchodzącego na emeryturę Li Keqianga.

Czytaj więcej

Xi Jinping będzie nadal rządził Chinami jako prezydent. Trzecia kadencja

Analitycy od razu zwrócili uwagę, że nowy szef rządu nie ma doświadczenia w pracy w centrali, przeskoczył w swojej karierze kilka szczebli i brak mu politycznego zaplecza, co oznacza, że będzie całkowicie zależny od Xi.

Bliski związek Li Qianga z Xi Jinpingiem sięga 2004 roku, kiedy to obecny premier pełnił funkcję osobistego asystenta obecnego przewodniczącego. Pracował na tym stanowisku przez trzy lata, aż Xi objął stanowisko sekretarza KPCh w Szanghaju. W ciągu tych trzech lat Li Qiang towarzyszył Xi Jinpingowi w prawie każdej wizycie, redagował jego przemówienia, a nawet teksty do kolumny w lokalnej gazetce partyjnej. W ślady mentora Li Qiang poszedł w 2017 roku, gdy to on został przewodniczącym komitetu miejskiego KPCh w Szanghaju.