Stępień: Czy TK istnieje? Istnieje budynek i ludzie, którzy biorą pensje

Zdaniem sędziów poprzedniej kadencji i większości prawników Julia Przyłębska nie została wybrana w odpowiedni sposób - mówił Jerzy Stępień, były prezes Trybunału Konstytucyjnego, w rozmowie z Zuzanną Dąbrowską.

Publikacja: 07.03.2023 11:29

Jerzy Stępień

Jerzy Stępień

Foto: TV.RP.PL

Stępień został zapytany o to, jak ocenia pracę TK.

- TK jest sparaliżowane otoczeniem zewnętrznym. Sędziowie TK nie rozumieją wagi tej instytucji i doprowadzili do uzewnętrznienia napięcia, które tam panuje. Zawsze były jakieś tarcia, ale nigdy nie dochodziło do ich manifestacji. Sędziowie mieli różne poglądy, ale praca TK odbywała się w granicach zasad przyzwoitości i dyskursu światopoglądowego - stwierdził sędzia.

- Sześciu sędziów TK powołuje się teraz na ustawę o kadencyjności i domaga się ustąpienia pani Przyłębskiej ze stanowiska i zwołania zgromadzenia ogólnego

Jerzy Stępień, były prezes Trybunału Konstytucyjnego

Zdaniem byłego prezesa TK, "obecna prezes Julia Przyłębska nie posiada odpowiedniej legitymizacji do pełnienia stanowiska".

- Zdaniem sędziów poprzedniej kadencji i większości prawników Julia Przyłębska nie została wybrana w odpowiedni sposób. Zabrakło stanowiska zgromadzenia ogólnego TK, które przedstawiłoby ją - wraz z innym kandydatem - prezydentowi do wyboru. Jej wybór został przegłosowany przez nowych sędziów, którzy nie nadali temu rangi uchwały zgromadzenia ogólnego. W 2016 r. uchwalono ustawę, która wprowadziła kadencyjność prezesa TK na sześć lat. W związku z tym, 20 grudnia 2022 r., Julia Przyłębska powinna opuścić stanowisko prezesa i zwołać zgromadzenie ogólne, żeby wybrać nowych kandydatów na prezesa - podkreślił Stępień.

Czytaj więcej

Sondaż: Trybunał nie dla Julii Przyłębskiej. Ponad połowa badanych za jej dymisją

- Sześciu sędziów TK powołuje się teraz na ustawę o kadencyjności i domaga się ustąpienia pani Przyłębskiej ze stanowiska i zwołania zgromadzenia ogólnego. Sędziów w TK jest piętnastu, z czego sześciu się wyłamało, a dwóch waha się pomiędzy dwiema opcjami. Wywołało to niesamowity zamęt i paraliż TK. Pojawiły się pytania czy TK jeszcze istnieje. Na pewno istnieje budynek i ludzie, którzy nadal biorą pensje, ale w gruncie rzeczy nie widać żadnego działania tej instytucji - dodał.

Stępień został zapytany o to, jak ocenia pracę TK.

- TK jest sparaliżowane otoczeniem zewnętrznym. Sędziowie TK nie rozumieją wagi tej instytucji i doprowadzili do uzewnętrznienia napięcia, które tam panuje. Zawsze były jakieś tarcia, ale nigdy nie dochodziło do ich manifestacji. Sędziowie mieli różne poglądy, ale praca TK odbywała się w granicach zasad przyzwoitości i dyskursu światopoglądowego - stwierdził sędzia.

Pozostało 80% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Wybory samorządowe 2024: Gdzie odbędzie się II tura? Kraków, Poznań i Wrocław znów będą głosować
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Polityka
Koniec epoki Leszka Millera. Nie znajdzie się na listach do europarlamentu
Polityka
Polexit. Bryłka: Zagłosowałabym za wyjściem Polski z UE
Polityka
"To nie jest prawda". Bosak odpowiada na zarzut ambasadora Izraela
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Polityka
Wybory samorządowe 2024. Kto wygra w Krakowie? Nowy sondaż wskazuje na rolę wyborców PiS