Sankcje na Chiny za przekazanie broni Rosji? USA szukają sojuszników

Stany Zjednoczone rozmawiają z bliskimi sojusznikami na temat możliwości nałożenia sankcji na Chiny, jeśli Pekin udzieli Rosji wsparcia militarnego w wojnie na Ukrainie - informuje agencja Reutera powołując się na amerykańskich urzędników.

Publikacja: 01.03.2023 23:53

Joe Biden

Joe Biden

Foto: AFP

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 371

Konsultacje, które są jeszcze na wstępnym etapie, mają na celu zebranie wsparcia od szeregu krajów, zwłaszcza z G7, aby skoordynować poparcie dla ewentualnych sankcji.

Agencja Reutera nie posiada wiedzy na temat konkretnych propozycji Waszyngtonu. 

Administracja prezydenta Joe Bidena i amerykańscy sojusznicy mówili w ostatnich tygodniach, że Chiny rozważają dostarczenie broni Rosji, czemu Pekin zaprzecza. 

Ostrzegali też Chiny bezpośrednio przed takim działaniem, m.in. podczas spotkań Bidena z prezydentem Chin Xi Jinpingiem, a także podczas niedawnego spotkania sekretarza stanu USA Antony'ego Blinkena z czołowym chińskim dyplomatą Wangiem Yi na marginesie konferencji poświęconej globalnemu bezpieczeństwu w Monachium.

Czytaj więcej

Łukaszenko z wizytą w Pekinie. Pochwalił chiński plan pokojowy dla Ukrainy

Początkowe kroki administracji Bidena w celu przeciwdziałania chińskiemu wsparciu dla Rosji obejmowały nieformalne kontakty na poziomie personelu i dyplomacji, w tym w Departamencie Skarbu - informują źródła agencji Reutera.

Przekazały one, że urzędnicy kładli fundamenty pod potencjalne działania przeciwko Pekinowi z kluczową grupą krajów, które najbardziej popierały sankcje nałożone na Rosję po jej inwazji na Ukrainę rok temu.

Zapytany o konsultacje, rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego Białego Domu powiedział, że wojna Rosji utrudnia Chinom kontakty z Europą i innymi krajami.

Czytaj więcej

Jak ominąć Rosję? Pierwsza taka podróż amerykańskiego sekretarza stanu

- To rozproszenie uwagi dla Chin i potencjalny cios w ich międzynarodowe relacje, których nie potrzebują ani nie powinny chcieć - dodał.

Dane wywiadu

Urzędnik jednego z państw, z którym konsultował się Waszyngton, powiedział, że widział jedynie skąpe informacje na poparcie twierdzeń o rozważaniu przez Chiny ewentualnej pomocy wojskowej dla Rosji. Z USA płyną jednak informacje, że przekazywali oni swoim sojusznikom szczegółowe raporty na temat posiadanych danych wywiadowczych.

Oczekuje się, że dalsza rola Chin w trwającym konflikcie na Ukrainie będzie tematem piątkowej rozmowy Joe Bidena z kanclerzem Niemiec Olafem Scholzem w Białym Domu. 

Wcześniej w New Delhi w środę i czwartek o wojnie będą rozmawiać ministrowie spraw zagranicznych kilkudziesięciu krajów, w tym Rosji, Chin i Stanów Zjednoczonych.

Czytaj więcej

Rosja potrzebuje chińskiej broni. Pekin dostarczy pociski artyleryjskie kalibru 122 i 152 mm?

W ubiegłym tygodniu Chiny wydały 12-punktowy dokument wzywający do kompleksowego zawieszenia broni, który spotkał się ze sceptycyzmem na Zachodzie.

Początkowy nacisk Waszyngtonu na sankcje nie doprowadził jeszcze do szerokiego porozumienia w sprawie konkretnych środków - mówią informatorzy Reutera.

Jedno ze źródeł powiedziało, że przedstawiciele Białego Domu chcieli najpierw poruszyć pomysł skoordynowanych sankcji w przypadku wykrycia jakichkolwiek przesyłek do Rosji z Chin.

Jak decyzja Chin może wpłynąć na dalszy przebieg wojny

Rok po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji, konflikt zamienił się w wojnę okopową. Gdy Rosjanom brakuje amunicji, Ukraina i jej sojusznicy obawiają się, że dostawy z Chin mogą przechylić szalę konfliktu na korzyść Moskwy.

W ramach powiązanych działań dyplomatycznych Waszyngton wywalczył sformułowania w oświadczeniu G7 z okazji pierwszej rocznicy wojny, które wzywały "państwa trzecie" do "zaprzestania udzielania materialnego wsparcia wojnie w Rosji lub poniesienia poważnych kosztów".

Czytaj więcej

Chiny skłaniają się do wysłania Rosji amunicji i dronów? Dane wywiadu USA

Choć oświadczenie nie wymieniało Chin z nazwy, USA nałożyło nowe kary na osoby i firmy oskarżone o pomoc Rosji w unikaniu sankcji. Środki obejmowały ograniczenia eksportowe dla firm w Chinach oraz innych krajach i dotyczy zablokowania możliwości zakupu m.in. półprzewodników.

- Staraliśmy się bardzo wyraźnie zasygnalizować, zarówno prywatnie w Monachium, a potem publicznie, nasze obawy - powiedział w tym tygodniu Kongresowi Daniel Kritenbrink, najwyższy dyplomata USA ds. Azji Wschodniej. - Rozmawialiśmy o konsekwencjach i skutkach, gdyby tak postąpili. Wiemy również, że wielu naszych podobnie myślących partnerów podziela te obawy - dodał.

Wśród wyzwań, przed jakimi stoją Stany Zjednoczone w nakładaniu sankcji na Chiny, drugą największą gospodarkę świata, jest ich gruntowna integracja z głównymi gospodarkami Europy i Azji, co komplikuje rozmowy. Sojusznicy USA od Niemiec po Koreę Południową są niechętni zrażaniu Chin.

Konsultacje, które są jeszcze na wstępnym etapie, mają na celu zebranie wsparcia od szeregu krajów, zwłaszcza z G7, aby skoordynować poparcie dla ewentualnych sankcji.

Agencja Reutera nie posiada wiedzy na temat konkretnych propozycji Waszyngtonu. 

Pozostało 95% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Berliner Zeitung: PiS zrobi z Sikorskiego rosyjskiego agenta
Polityka
„Tylko my możemy zatrzymać brunatne siły w Europie”. Konwencja wyborcza Lewicy
Polityka
Rosja i Iran mają sposoby na zachodnie sankcje
Polityka
Król Karol III wraca do publicznych wystąpień. Komunikat Pałacu Buckingham
Polityka
Kto przewodniczącym Komisji Europejskiej: Ursula von der Leyen, a może Mario Draghi?