Od początku wojny na Ukrainie, rośnie lista tajemniczych zgonów krytyków Władimira Putina. Przedłużająca się wojna, która w planach Kremla miała zakończyć się już nawet po kilku dniach, może spowodować, że prezydent Rosji coraz częściej będzie korzystał ze wsparcia swoich służb bezpieczeństwa i wywiadu, które przebywają na Zachodzie.
Rosyjski rząd i działający za granicą agenci byli powiązani z serią zabójstw w ostatnich latach, zwłaszcza w Europie. Amerykańskie i ukraińskie źródła rządowe uważają, że Kreml chce wyrównać rachunki, zwłaszcza z dysydentami i dezerterami. Te same źródła zgadzają się, że Rosja może po wojnie obrać sobie za cel niektórych z wielu zagranicznych ochotników, którzy przyłączyli się do ukraińskiej armii, jako odwet po powrocie do domu.