Reklama

Zgodna reakcja polityków na decyzję Putina: Rozejm - tak, ale po wycofaniu wojsk

Jakikolwiek rozejm lub zawieszenie broni są możliwe dopiero po całkowitym opuszczeniu przez Rosję terytorium Ukrainy, m.in. Krymu - napisali zgodnie w mediach społecznościowych doradca szefa Kancelarii Prezydenta Mychajło Podolak i doradca ministra spraw wewnętrznych Ukrainy Anton Heraszczenko. Zareagowała także minister obrony Niemiec.

Publikacja: 05.01.2023 18:00

Ostrzelany szpital pediatryczny w Chersoniu

Ostrzelany szpital pediatryczny w Chersoniu

Foto: AFP

amk

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 316

W czwartkowe popołudnie prezydent Rosji Władimir Putin polecił ministrowi obrony wprowadzenie zawieszenia broni od południa 6 stycznia do północy dnia następnego.

Ma to być reakcja na apele patriarchy Cyryla, aby  „prawosławni mogli uczestniczyć w nabożeństwach w Wigilię Bożego Narodzenia i w dzień Narodzenia Chrystusa”.

Czytaj więcej

Rosja ogłosi jednostronne zawieszenie broni. Czas na nabożeństwo

Na decyzję Putina zareagowali ukraińscy politycy.

Reklama
Reklama

"Po pierwsze. Ukraina nie atakuje obcego terytorium i nie zabija cywilów, tak jak robi to RF. Po drugie.  RF musi opuścić okupowane terytoria – tylko wtedy będzie miała 'tymczasowy rozejm'” - napisał doradca szefa Kancelarii Prezydenta Mychajło Podolak.

Tego samego zdania jest Anton Heraszczenko. Doradca ministra spraw wewnętrznych podkreśla, że "jakikolwiek rozejm lub zawieszenie broni są możliwe dopiero po całkowitym opuszczeniu przez Rosję terytorium Ukrainy, m.in. Krymu". Uważa też, że ogłoszenie zawieszenia broni to znak, że "Putin i jego armia słabną".

"Negocjacje są możliwe tylko w kwestiach reparacji i składek za szkody wyrządzone Ukrainie oraz odszkodowań za dziesiątki tysięcy utraconych istnień ludzkich" - napisał Heraszczenko.

Była rzeczniczka Wołodymyra Zełenskiego Julia Mendel napisała: "Agresor, który od 10 miesięcy zabija i torturuje ludzi, niszczy infrastrukturę i ludzkie życie. Teraz agresor chce świętować Boże Narodzenie..."

Reklama
Reklama

Decyzję Putina krótko skwitowała minister obrony Niemiec Annalena Baerbock.

"Gdyby Putin chciał pokoju, zabrałby swoich żołnierzy do domu i wojna by się skończyła" - napisała. "Ale najwyraźniej chce kontynuować wojnę po tej krótkiej przerwie" - dodała.

"Tak zwane zawieszenie broni nie przyniesie ani wolności, ani bezpieczeństwa ludziom żyjącym w codziennym strachu pod rosyjską okupacją. Dlatego nadal będziemy wspierać Ukraińców – aby znów mogli żyć w pokoju i samostanowieniu" - napisała niemiecka minister.

Polityka
Amerykanie już nie są zachwyceni Donaldem Trumpem. Najnowszy sondaż
Materiał Promocyjny
MLP Group z jedną z największych transakcji najmu w Niemczech
Polityka
Viktor Orbán znalazł sposób na przegrane wybory? Bloomberg: w ten sposób zamierza rządzić dalej
Polityka
Nicolas Sarkozy otwiera Marine Le Pen drogę do władzy
Polityka
„Złota karta Trumpa” uruchomiona. Ekspresowa ścieżka imigracyjna za 1 mln dolarów
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Polityka
Jakie poparcie na Białorusi mają Łukaszenko i jego przeciwnicy? Zaskakujący sondaż
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama