Kaczyński: Skutki uchwalenia ustawy sądowej mogłyby być dla Polski skrajnie destrukcyjne

W rozmowie z „Gazetą Polską” prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński zabrał głos w sprawie nowelizacji ustawy sądowej, która - zdaniem wnioskodawców - ma wypełnić tzw. kamień milowy w sprawie Krajowego Planu Odbudowy.

Publikacja: 17.12.2022 13:11

Kaczyński: Skutki uchwalenia ustawy sądowej mogłyby być dla Polski skrajnie destrukcyjne

Foto: Fotorzepa/ Jerzy Dudek

W czwartek, tuż przed tym, jak ustawą miał zająć się Sejm, złożony w nocy w wtorku na środę przez posłów PiS projekt ustawy o zmianie ustawy o Sądzie Najwyższym oraz niektórych innych ustaw został zdjęty z porządku obrad. Wnioskodawcy mówili, że projekt to efekt negocjacji z Komisją Europejską i ma wypełnić tzw. kamień milowy w sprawie Krajowego Planu Odbudowy.

Prezydent Andrzej Duda oświadczył, że nie konsultowano z nim postanowień projektu. Zadeklarował, że nie zgodzi się na żadną ustawę, która naruszy konstytucję i prerogatywy prezydenta dotyczące nominowania sędziów.

Czytaj więcej

Prezydent Duda: Konsultacje ws. ustawy o SN są umówione, spodziewam się ich dziś

W rozmowie z „Gazetą Polską” głos na temat nowelizacji zabrał Jarosław Kaczyński. - Ta sprawa jest przedmiotem poważnej kontrowersji w Polsce, dlatego nie mogę się na jej temat w tej chwili wypowiadać - powiedział prezes PiS w wywiadzie, który ma zostać opublikowany w środę. W sobotę krótki fragment rozmowy został opublikowany na portalu niezalezna.pl.

- Uchwalenie ustawy prawdopodobnie, ale nie na pewno, byłoby uznane za ich wypełnienie, ale skutki w Polsce mogłyby być skrajnie destrukcyjne, nie tylko dla sądownictwa, lecz także całego aparatu państwowego i mogłyby zaszkodzić przyjmowaniu przez Polskę głównych środków z perspektywy budżetowej na lata 2021-2027 - ocenił Jarosław Kaczyński. Według niego destrukcyjna byłaby możliwość podważania nominacji sędziowskich. - Te same wątpliwości wyraził prezydent Andrzej Duda, dlatego ta ustawa wymaga doprecyzowania i dalszych konsultacji - podkreślił.

Zdaniem przedstawicieli Solidarnej Polski, koalicjanta PiS, projekt nowelizacji narusza co najmniej 11 wyroków Trybunału Konstytucyjnego.

W czwartek, tuż przed tym, jak ustawą miał zająć się Sejm, złożony w nocy w wtorku na środę przez posłów PiS projekt ustawy o zmianie ustawy o Sądzie Najwyższym oraz niektórych innych ustaw został zdjęty z porządku obrad. Wnioskodawcy mówili, że projekt to efekt negocjacji z Komisją Europejską i ma wypełnić tzw. kamień milowy w sprawie Krajowego Planu Odbudowy.

Prezydent Andrzej Duda oświadczył, że nie konsultowano z nim postanowień projektu. Zadeklarował, że nie zgodzi się na żadną ustawę, która naruszy konstytucję i prerogatywy prezydenta dotyczące nominowania sędziów.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Kto z PiS wystartuje w wyborach prezydenckich? Prof. Antoni Dudek wskazał możliwych kandydatów
Polityka
Wiemy, kogo chce pozwać Marcin Kierwiński za pomówienie o nietrzeźwość
Polityka
Sondaż: Jaka przyszłość czeka koalicję rządową? Dobra wiadomość dla Donalda Tuska
Polityka
Zdzisław Krasnodębski: PiS podczas tworzenia list na wybory do PE popełnił spory błąd
Polityka
Jerzy Buzek: To była bardzo trudna i osobista decyzja. Ale przyszedł ten moment
Materiał Promocyjny
20 lat Polski Wschodniej w Unii Europejskiej