Nie 2 mld, a 2,7 mld zł dla TVP i Polskiego Radia. Opozycja: Kasa na propagandę być musi

Politycy opozycji krytykują proponowaną przez posła PiS zmianę w ustawie budżetowej, która przewiduje wyższą rekompensatę dla mediów publicznych. Zwracają uwagę, że PiS chce w roku wyborczym przeznaczyć więcej na propagandę.

Publikacja: 30.11.2022 16:37

Nie 2 mld, a 2,7 mld zł dla TVP i Polskiego Radia. Opozycja: Kasa na propagandę być musi

Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński

Jeszcze więcej pieniędzy z budżetu państwa może trafić do TVP i Polskiego Radia. Poseł PiS Andrzej Kosztowniak zaproponował, żeby w ustawie budżetowej na 2023 rok kwotę rekompensaty abonamentowej dla Telewizji Polskiej i Polskiego Radia podwyższyć z 2 do 2,7 mld złotych.

Czytaj więcej

PiS chce dać TVP i Polskiemu Radiu 2,7 mld złotych z budżetu. Jest poprawka

Krytycznie zgłoszony pomysł komentują politycy opozycji.

"Od kilku lat PiS dosypywał do propagandy w TVP i innych mediach publicznych po 2 000 000 000 (słownie: dwa miliardy) złotych rocznie. Przed chwilą w Sejmie przebili; dołożyli jeszcze 700 000 (siedemset milionów). Nie będzie na szkoły, szpitale, wojsko, policję-ale na to dadzą" - napisał Robert Winnicki z Konfederacji (wpis został później usunięty)

"SKANDAL! Drożyzna pustoszy kieszenie Polaków, tysiące firm upada, ochrona zdrowia skrajnie niedofinansowana, a PiS przepycha w Sejmie wzrost nakładów na propagandę w #TVPiS do blisko 3 mld zł! Takie są priorytety tej władzy!" - napisał lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.

"Dla Polaków podwyżki i drożyzna, a dla TVP 700(!) milionów złotych więcej. Tarcza antyinflacyjna w praktyce" - komentuje Jan Strzeżek z Porozumienia.

"Myśleliście, że 2 miliardy na TVP to dużo? PiS w budżecie na przyszły rok chce wpisać 2,7" - napisał Paweł Szramka.

"Wstydu naprawdę nie mają! Ludzie nie mają pieniędzy na ogrzewanie i chleb, budżet tonie w długach, kasa państwa świeci pustkami ale dla TVPiS miliardy! Teraz już 2,7 mld zł na propagandę, na premię za atakowanie opozycji i chwalenie rządu!" - oceniła Paulina Henning-Kloska.

"Jak myślicie, do końca grudnia dobiją do 50%? 2 miliardy 700 milionów będzie kosztować przemysł propagandy, pogardy, hejtu i kłamstw tzw. mediów publicznych ! O ponad 700 mln więcej! Przed nami rok wyborczy! #PIS musi włączyć LEVEL HARD!" - napisała Monika Wielichowska z PO.

"Mają rozmach..." - napisał europoseł Radosław Sikorski.

"Pracujemy nad budżetem, pierwsza poprawka PiS - dodatkowe 705 mln zł na TVPiS. Ludzie nie mają na raty kredytów za mieszkanie, węgiel, ograniczają jedzenie, ale władza się wykarmi i jeszcze odtrąbi w rządowej telewizji swój sukces!" - napisał Artur Łącki z PO.

"Właśnie na Komisji Finansów weszło 2,7 mld zł na TVPIS w budżecie na 2023 rok!! Rok wyborczy" - komentuje Katarzyna Lubnauer.

"Prawie 3 mld na ściek. Tyle chce przekazać PiS na propagandę TVP Info" - ocenił Adam Szłapka.

"Podczas sejmowej komisji finansów PiS dosypał do reżimowej telewizji kolejne 750 mln. Od przyszłego roku 2,7 mld na przemysł nienawiści, hejt i pogardę. I na kampanię wyborczą obozu władzy" - uważa Borys Budka.

"TVP Info powinno się zlikwidować. Teraz chcą przekazywać 3 mld zł w roku wyborczym na tą szczujnie. Po prostu wygrajmy z nimi i zakończmy farsę" - napisał Cezary Tomczyk.

"Opóźniają pieniądze na dodatki węglowe, ludzie marzną. Brakuje pieniędzy na leczenie chorych dzieci. Ale kasa na propagandę musi być" - uważa Krzysztof Brejza.

"Skandal! PiS na Komisji Finansów przepchnął poprawkę dotyczącą zwiększenia finansowania TVP z 2 miliardów złotych na 2 miliardy 700 milionów! To się nie mieści w głowie!" - komentuje Marek Sowa.

"Już nie 1,9 mld zł, a 2,7 mld zł wyda PiS na TVP. Właśnie przeforsowali swoją poprawkę do budżetu. Przed nami rok wyborczy, a na propagandzie oszczędzać nie będą. Skandal" - napisała Małgorzata Kidawa-Błońska.

"Rok wyborczy, to i kasa musi być wyborcza. PiS chce wydać na swoje media DWA MILIARDY SIEDEMSET MILIONÓW ZŁOTYCH. Teraz to nawet będą pokazywać, jak Kaczyński kładzie się spać i jak wstaje. Fujjj." - napisał Tomasz Trela.

Jeszcze więcej pieniędzy z budżetu państwa może trafić do TVP i Polskiego Radia. Poseł PiS Andrzej Kosztowniak zaproponował, żeby w ustawie budżetowej na 2023 rok kwotę rekompensaty abonamentowej dla Telewizji Polskiej i Polskiego Radia podwyższyć z 2 do 2,7 mld złotych.

Krytycznie zgłoszony pomysł komentują politycy opozycji.

Pozostało 92% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Afera zegarkowa w MON. Mariusz Błaszczak: Trzeba wyciągnąć konsekwencje
Polityka
Zmiana prokuratorów od Pegasusa i ogromna presja na sukces
Polityka
Wybory do Parlamentu Europejskiego: Politycy PO na żelaznej miotle fruną do Brukseli
Polityka
Co z Ukraińcami w wieku poborowym, którzy przebywają w Polsce? Stanowisko MON
Polityka
Sejm podjął decyzję w sprawie języka śląskiego