Jak ocenił na antenie Radia Zet rzecznik Platformy Obywatelskiej Jan Grabiec, „klęska PiS jest bardzo blisko”. - Z doświadczenia wiemy, że nie jest to takie proste (odbudowanie poparcia – red.). Jak się już wsiądzie na te sanki, jedzie w dół, to zatrzymać się jest bardzo trudno stwierdził. - Formacje, które rządziły dłużej, jak kiedyś lewica czy PO, czy wcześniej AWS, jeśli nie są w stanie zablokować pewnego trendu – zwłaszcza dotyczącego wewnętrznych struktur czy motywacji – to nie są w stanie tego zahamować - podkreślił.
Czytaj więcej
Premier Mateusz Morawiecki i prezes PiS Jarosław Kaczyński zapowiedzieli zwołanie komisji, która oceniłaby politykę energetyczną rządu PO-PSL.
Polityk zapytany został także o sondaż CBOS, w którym Donald Tusk jest liderem w rankingu nieufności. - Nie jest źle. Lider formacji, która dziś rządzi też ma wiele nieufności. Jest to efekt ogromnej polaryzacji polskiej sceny politycznej - powiedział rzecznik Platformy Obywatelskiej. - Polityka to nie jest casting. Popularność się zmienia. Każdy z liderów opozycji, który byłby poddany takiej presji propagandowej, jakiej poddawany jest Tusk od 7 lat, odczułby to, jeśli chodzi o nastroje - dodał i zaznaczył, że jak się uważnie prześledzi niezależne sondaże dotyczące poziomu zaufania, to widać, że „następuje wzrost, ludzie przekonują się do Tuska”, więc „czarna legenda, rozsiewana przez 7 lat, powoli pęka”. - Przy tym poziomie polaryzacji to nie elektorat negatywny decyduje o wyniku wyborczym, tylko pozytywny. Wystarczy zdobyć 40 proc. głosów i się rządzi - stwierdził polityk.
Jak ocenił Jan Grabiec, „Kaczyński zblakł jeśli chodzi o jego aktywność”. - Ma wyraźny kompleks Tuska - stwierdził. Jego zdaniem prezes PiS „zaczął mówić o maratonach, prawie stanął do wyścigu z Donaldem Tuskiem”. - Maraton polityczny trwa i kolejne etapy przynoszą Kaczyńskiemu punkty ujemne - powiedział Grabiec, podkreślając, że opozycji nie będzie stać na to, by stworzyć „jakiś niby-rząd”. - Wyzwania są tak wielkie, że rząd musi mieć ogromne poparcie, również polityczne w Sejmie - zaznaczył poseł.