Rocznica rozpoczęcia negocjacji o wstąpieniu Polski do NATO to pretekst czy merytoryczna okazja do symbolicznego spotkania liderów opozycji?
Z jednej strony to dobra okazja, a z drugiej strony także pretekst. Mamy wojnę i bezpieczeństwo państwa będzie jednym z głównych tematów kampanii wyborczej. Pierwszymi, którzy zaczęli mówić o pomyśle takiego spotkania, byli Włodek Czarzasty i Krzysztof Janik. Zaapelowali, żebyśmy stworzyli płaszczyznę do dyskusji o sprawach bezpieczeństwa. I zrobiliśmy to. Myślę, że to będzie wygodna i wiarygodna płaszczyzna, bo i Bronisław Komorowski, i ja byliśmy zwierzchnikami sił zbrojnych, więc to nie są odległe dla nas tematy. Przy okazji posłuchamy też liderów środowisk demokratycznych, którzy powiedzą, jak widzą kwestie bezpieczeństwa Polski czy rolę NATO.