Kosiniak-Kamysz: Najbliżej jest nam dziś do Polski 2050

Ja chcę wygrać wybory, chcę żeby się zmienił rząd - mówił w rozmowie z TVN24 prezes PSL, Władysław Kosiniak-Kamysz.

Publikacja: 23.08.2022 07:49

Władysław Kosiniak-Kamysz

Władysław Kosiniak-Kamysz

Foto: PAP/Szymon Łabiński

- To jest wielkie oszustwo, skandaliczna obłuda tego rządu, premiera (Mateusza) Morawieckiego, ministra (Zbigniewa) Ziobry. Oni po prostu tych pieniędzy nie chcą, oni nie chcą sięgnąć po pieniądze europejskie, za nich płacimy kary, które moglibyśmy przeznaczyć chociażby na leczenie dzieci. Przez nich inwestycje są na najniższym poziomie od 20 lat. To wszystko pokazuje, że to jest rząd zakłamania publicznego - mówił prezes PSL pytany o środki z unijnego Funduszu Odbudowy, które nadal nie płyną do Polski. 

- Pan Morawiecki dawał gwarancje, ze te pieniądze będą już w wakacje, będą pracować. To wszystko jest oszustwem - zauważył Kosiniak-Kamysz. 

Czytaj więcej

Hołownia: Kiedyś mógłbym tworzyć ruch z Trzaskowskim i Kosiniakiem-Kamyszem

- Zamiast kamieni milowych rząd ma kamień u szyi w postaci ministra Ziobry i Solidarnej Polski, który nie pozwala im na zmiany w sądownictwie. A nie chcą skorzystać z głosów opozycji, bo to uwłaczałoby ich wielkości - tak prezes PSL odpowiedział na pytanie dlaczego rząd nie idzie na kompromis z Komisją Europejską w sprawie zmian w sądownictwie.

- Oszustwo, obłuda, fałsz i zakłamanie przemawia przez rządzących. Nie chcą pieniędzy i działają na szkodę. To jest albo zdrada, albo głupota. Jedno i drugie jest dyskwalifikujące dla rządzących i obnaża ich słabości - podsumował Kosiniak-Kamysz.

Bez naszego poparcia żadna formacja demokratyczna nie będzie rządzić

Władysław Kosiniak-Kamysz, prezes PSL

A czy Kosiniak-Kamysz chce zostać premierem po przyszłorocznych wyborach?

- Ja chcę wygrać wybory, chcę żeby się zmienił rząd. Nie da się wygrać mając wyłącznie jedno ugrupowanie, nawet te większe od nas nie mają szans na samodzielne zwycięstwo. Jesteśmy w stanie dogadać się z różnymi środowiskami, aby realizować dobry program - odparł.

- Bez naszego poparcia żadna formacja demokratyczna nie będzie rządzić - stwierdził też prezes PSL.

Kosiniak-Kamysz po raz kolejny zadeklarował też, że opozycja, by skutecznie rywalizować z PiS-em, powinna pójść do wyborów w dwóch blokach. - Najbliżej, pod względem programowym, ale też patrzenia na politykę, jest nam dziś do Polski 2050 - przyznał.

A czy na wspólnych z PSL listach może pojawić się Porozumienie Jarosława Gowina? - Nie wolno zmarnować żadnego głosu, każdy głos jest cenny - odparł prezes PSL.

- To jest wielkie oszustwo, skandaliczna obłuda tego rządu, premiera (Mateusza) Morawieckiego, ministra (Zbigniewa) Ziobry. Oni po prostu tych pieniędzy nie chcą, oni nie chcą sięgnąć po pieniądze europejskie, za nich płacimy kary, które moglibyśmy przeznaczyć chociażby na leczenie dzieci. Przez nich inwestycje są na najniższym poziomie od 20 lat. To wszystko pokazuje, że to jest rząd zakłamania publicznego - mówił prezes PSL pytany o środki z unijnego Funduszu Odbudowy, które nadal nie płyną do Polski. 

Pozostało 80% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Jacek Kucharczyk: Nie spodziewałem się na listach KO Hanny Gronkiewicz-Waltz
Polityka
Po słowach Sikorskiego Kaczyński ostrzega przed utratą przez Polskę suwerenności
Polityka
Exposé Radosława Sikorskiego w Sejmie. Szef MSZ: Znaki na niebie i ziemi zwiastują nadzwyczajne wydarzenia
Polityka
Afera zegarkowa w MON. Dyrektor pisała: "Taki sobie wybrałam"
Polityka
Konfederacja o exposé Sikorskiego: Polska polityka zmieniła klęczniki