MON tłumaczy dlaczego kupujemy tureckie bayraktary

Z odpowiedzi udzielonej przez resort obrony narodowej na interpelację poselską posła Czesława Mroczka wynika, że tureckie bezzałogowce będą pełniły ważną rolę w przełamywaniu rosyjskiego systemu A2/AD, mogą posłużyć do niszczenia wyrzutni rakiet operacyjno-taktycznych, rakiet strategicznych na stanowiskach ogniowych, systemu OPL, środków walki radioelektronicznej.

Publikacja: 18.08.2022 10:41

Bayraktar

Bayraktar

Foto: PAP/Abaca

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 176

O zakup tureckich zestawów bezzałogowych zapytał Czesław Mroczek z Koalicji Obywatelskiej, członek sejmowej komisji Obrony Narodowej, były wiceminister obrony. Przypomniał, że 24 maja 2021 roku zawarta została umowa na dostawę w latach 2022-2024 czterech zestawów taktycznych bezzałogowych statków powietrznych Bayraktar TB2. „W przestrzeni publicznej pojawiają się informacje i opinie kwestionujące zarówno ich przydatność operacyjną dla SZ RP jak i też zasadność zakupu bez przetargu i bez udziału polskiego przemysłu w jego realizacji. Sygnalizuje się również to, że zakup ten ogranicza możliwości zbudowania przez polski przemysł kompetencji w tym perspektywicznym dla SZ RP obszarze” – napisał poseł i zadał szereg pytań. M.in. jakie jest uzasadnienie do dokonania zakupu „z wolnej ręki”; jaka jest rzeczywista wartość kontraktu; czy planuje się zastosowanie w tym zestawie produkowanego w Polsce uzbrojenia oraz systemów łączności; czy zrezygnowano z rozwoju kompetencji polskiego przemysłu w obszarze BSL w ramach utworzonego przez PGZ Centrum Kompetencyjnego Systemów Bezzałogowych Statków Powietrznych przy Wojskowych Zakładach Lotniczych nr 2 w Bydgoszczy?

Obszernej odpowiedzi w imieniu szefa resortu obrony udzielił wiceminister ON Wojciech Skurkiewicz. Właśnie wpłynęła ona do Marszałek Sejmu.

Czytaj więcej

Sierakowski mówi, że Turcy nie wezmą pieniędzy za "polskiego" Bayraktara

Poinformował on, że postępowanie o udzielenie zamówienia na dostawy bezzałogowych systemów powietrznych (BSP) Bayraktar TB2 zostało przeprowadzone w trybie negocjacji z jednym wykonawcą w ramach procedury pilnej potrzeby operacyjnej. Następnie scharakteryzował turecki sprzęt : „BSP Bayraktar TB2 jest w pełni dojrzałym i rozwiniętym systemem, uzbrojonym zarówno w bomby ślizgowe, jak i kierowane laserowo pociski MAM - C oraz MAM – L”. „Zgodnie z podpisaną umowa, Siły Zbrojne RP będą posiadały dwa rodzaje pocisków (MAM - L i MAM – C). BSP Bayraktar TB2 będzie mógł przenosić po 2 szt. poc. MAM - L i 2 szt. poc. MAM – C, wyposażonych w różne głowice w zależność od typu i charakteru celu, do zwalczania jakiego będą użyte” – ujawnił Skurkiewicz.

Dodał, że obsługa i naprawa m.in. silników, naziemnych stacji kontroli oraz kamer, będzie odbywała się w jednym z podmiotów wchodzących w skład resortu obrony narodowej. Skurkiewicz nie ujawnił, który zakład będzie realizował takie zadania.

„W ramach zawartej umowy zostanie pozyskane uzbrojenie naprowadzane laserowo (MAM-L i MAM-C), które umożliwi realizację pełnego spektrum zadań taktycznych, zgodnie z operacyjnym przeznaczeniem systemu” – dodał.

BSP Bayraktar TB2 jest w pełni dojrzałym i rozwiniętym systemem, uzbrojonym zarówno w bomby ślizgowe, jak i kierowane laserowo pociski MAM - C oraz MAM – L

Odpowiedź Wojciecha Skurkiewicza na interpelację posła PO

Przypomniał, że zgodnie z zapisami „Strategii Bezpieczeństwa Narodowego Rzeczypospolitej Polskiej” w sąsiedztwie Polski istnieje ryzyko konfliktów o charakterze regionalnym i lokalnym, „mogących angażować nasz kraj pośrednio lub bezpośrednio”. „Analizy Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych (DO RSZ) wskazują, że Federacja Rosyjska (FR) intensywnie rozbudowuje potencjał wojskowy, w tym przede wszystkim na zachodnim kierunku strategicznym. Rozwija systemy antydostępowe (A2/AD) m.in. w regionie Morza Bałtyckiego, obwodzie królewieckim oraz doskonali zdolności do wykonania głębokich uderzeń powietrzno-rakietowych na wszystkie elementy infrastruktury krytycznej Polski. W praktyce oznacza to, że znaczna część terytorium naszego kraju znajduje się w zasięgu rosyjskich systemów obrony przeciwlotniczej typu S-300 i S-400, które wraz z rozbudowanym systemem OPL Wojsk Lądowych, mogą utrudniać prowadzenie operacji na wschodniej flance NATO” – ujawnił Wojciech Skurkiewicz. Zwrócił uwagę, że najważniejszymi elementami rosyjskiego systemu A2/AD, wymagającymi neutralizacji są: wyrzutnie rakiet operacyjno-taktycznych oraz rakiet strategicznych na stanowiskach ogniowych; system OPL; środki walki radioelektronicznej; samoloty uderzeniowe i śmigłowce. „Powyższe, jak również alarmistyczne prognozy dotyczące możliwej integracji Sił Zbrojnych FR z Siłami Zbrojnymi Białorusi wskazują na konieczność szybszego niż dotychczas budowania zdolności Sił Zbrojnych RP w zakresie przełamywanie strefy antydostępowej przeciwnika. Doświadczenia DO RSZ wynikające z prowadzonych ćwiczeń i symulacji, wskazują, że istotnym środkiem do skutecznego rozpoznania i zwalczania strefy A2/AD są bezzałogowe systemy rozpoznawczo-uderzeniowe. Uzbrojone platformy bezzałogowe – mimo, iż z racji swoich parametrów technicznych (prędkość lotu, wysokość, charakterystyka uzbrojenia) nie mogą być używane zamiennie wobec systemów typu AARGM, JASSM - to jednak umożliwiają skuteczną walkę z rozbudowanym wielowarstwowym systemem OPL Wojsk Lądowych przeciwnika (operującym na krótkich zasięgach)”.

Skurkiewicz dodaje, że w ocenie Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych, użycie uzbrojonych, bezzałogowych systemów rozpoznawczo-uderzeniowych „pozwala na osiągnięcie istotnego, z punktu widzenia przełamywania A2/AD, efektu, jakim jest wykonanie wyłomu w strefie antydostępowej przeciwnika”. „Osiągnięcie tego efektu jest warunkiem koniecznym do wprowadzenia do walki kolejnych, rozstrzygających systemów uzbrojenia” – tłumaczy Wojciech Skurkiewicz.

O zakup tureckich zestawów bezzałogowych zapytał Czesław Mroczek z Koalicji Obywatelskiej, członek sejmowej komisji Obrony Narodowej, były wiceminister obrony. Przypomniał, że 24 maja 2021 roku zawarta została umowa na dostawę w latach 2022-2024 czterech zestawów taktycznych bezzałogowych statków powietrznych Bayraktar TB2. „W przestrzeni publicznej pojawiają się informacje i opinie kwestionujące zarówno ich przydatność operacyjną dla SZ RP jak i też zasadność zakupu bez przetargu i bez udziału polskiego przemysłu w jego realizacji. Sygnalizuje się również to, że zakup ten ogranicza możliwości zbudowania przez polski przemysł kompetencji w tym perspektywicznym dla SZ RP obszarze” – napisał poseł i zadał szereg pytań. M.in. jakie jest uzasadnienie do dokonania zakupu „z wolnej ręki”; jaka jest rzeczywista wartość kontraktu; czy planuje się zastosowanie w tym zestawie produkowanego w Polsce uzbrojenia oraz systemów łączności; czy zrezygnowano z rozwoju kompetencji polskiego przemysłu w obszarze BSL w ramach utworzonego przez PGZ Centrum Kompetencyjnego Systemów Bezzałogowych Statków Powietrznych przy Wojskowych Zakładach Lotniczych nr 2 w Bydgoszczy?

Pozostało 81% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Tomasz Siemoniak po Kolegium ds. Służb: Trwają przeszukania i przesłuchania
Polityka
Sondaż przed wyborami do PE: KO o włos przed PiS
Polityka
Rekonstrukcja rządu Donalda Tuska: Jest czworo nowych ministrów
Polityka
Lewica chce CPK. Biedroń: Pozwoli staruszce dojechać do lekarza
Materiał Promocyjny
Dlaczego warto mieć AI w telewizorze
Polityka
Donald Tusk jedzie na granicę z Białorusią