Czytaj więcej
24 lutego Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. Prezydent Ukrainy, Wołodymyr Zełenski, po raz kolejny wezwał do wycofania się Rosjan z terenu Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej, największej w Europie elektrowni tego typu.
O zakup tureckich zestawów bezzałogowych zapytał Czesław Mroczek z Koalicji Obywatelskiej, członek sejmowej komisji Obrony Narodowej, były wiceminister obrony. Przypomniał, że 24 maja 2021 roku zawarta została umowa na dostawę w latach 2022-2024 czterech zestawów taktycznych bezzałogowych statków powietrznych Bayraktar TB2. „W przestrzeni publicznej pojawiają się informacje i opinie kwestionujące zarówno ich przydatność operacyjną dla SZ RP jak i też zasadność zakupu bez przetargu i bez udziału polskiego przemysłu w jego realizacji. Sygnalizuje się również to, że zakup ten ogranicza możliwości zbudowania przez polski przemysł kompetencji w tym perspektywicznym dla SZ RP obszarze” – napisał poseł i zadał szereg pytań. M.in. jakie jest uzasadnienie do dokonania zakupu „z wolnej ręki”; jaka jest rzeczywista wartość kontraktu; czy planuje się zastosowanie w tym zestawie produkowanego w Polsce uzbrojenia oraz systemów łączności; czy zrezygnowano z rozwoju kompetencji polskiego przemysłu w obszarze BSL w ramach utworzonego przez PGZ Centrum Kompetencyjnego Systemów Bezzałogowych Statków Powietrznych przy Wojskowych Zakładach Lotniczych nr 2 w Bydgoszczy?
Obszernej odpowiedzi w imieniu szefa resortu obrony udzielił wiceminister ON Wojciech Skurkiewicz. Właśnie wpłynęła ona do Marszałek Sejmu.
Czytaj więcej
Firma Baykar przekaże naszego drona, pomalowanego w nasze barwy, bez kosztów, a ta suma, którą zebraliśmy zostanie przeznaczona na pomoc humanitarną - mówił w rozmowie z Jackiem Nizinkiewiczem Sławomir Sierakowski, dziennikarz i publicysta, który zorganizował w internecie zbiórkę na zakup drona Bayraktar dla ukraińskiej armii. W niedzielę udało się w ramach zbiórki zgromadzić 22,5 mln zł wymagane na zakup Bayraktara.
Poinformował on, że postępowanie o udzielenie zamówienia na dostawy bezzałogowych systemów powietrznych (BSP) Bayraktar TB2 zostało przeprowadzone w trybie negocjacji z jednym wykonawcą w ramach procedury pilnej potrzeby operacyjnej. Następnie scharakteryzował turecki sprzęt : „BSP Bayraktar TB2 jest w pełni dojrzałym i rozwiniętym systemem, uzbrojonym zarówno w bomby ślizgowe, jak i kierowane laserowo pociski MAM - C oraz MAM – L”. „Zgodnie z podpisaną umowa, Siły Zbrojne RP będą posiadały dwa rodzaje pocisków (MAM - L i MAM – C). BSP Bayraktar TB2 będzie mógł przenosić po 2 szt. poc. MAM - L i 2 szt. poc. MAM – C, wyposażonych w różne głowice w zależność od typu i charakteru celu, do zwalczania jakiego będą użyte” – ujawnił Skurkiewicz.
Dodał, że obsługa i naprawa m.in. silników, naziemnych stacji kontroli oraz kamer, będzie odbywała się w jednym z podmiotów wchodzących w skład resortu obrony narodowej. Skurkiewicz nie ujawnił, który zakład będzie realizował takie zadania.
„W ramach zawartej umowy zostanie pozyskane uzbrojenie naprowadzane laserowo (MAM-L i MAM-C), które umożliwi realizację pełnego spektrum zadań taktycznych, zgodnie z operacyjnym przeznaczeniem systemu” – dodał.
BSP Bayraktar TB2 jest w pełni dojrzałym i rozwiniętym systemem, uzbrojonym zarówno w bomby ślizgowe, jak i kierowane laserowo pociski MAM - C oraz MAM – L
Odpowiedź Wojciecha Skurkiewicza na interpelację posła PO
Przypomniał, że zgodnie z zapisami „Strategii Bezpieczeństwa Narodowego Rzeczypospolitej Polskiej” w sąsiedztwie Polski istnieje ryzyko konfliktów o charakterze regionalnym i lokalnym, „mogących angażować nasz kraj pośrednio lub bezpośrednio”. „Analizy Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych (DO RSZ) wskazują, że Federacja Rosyjska (FR) intensywnie rozbudowuje potencjał wojskowy, w tym przede wszystkim na zachodnim kierunku strategicznym. Rozwija systemy antydostępowe (A2/AD) m.in. w regionie Morza Bałtyckiego, obwodzie królewieckim oraz doskonali zdolności do wykonania głębokich uderzeń powietrzno-rakietowych na wszystkie elementy infrastruktury krytycznej Polski. W praktyce oznacza to, że znaczna część terytorium naszego kraju znajduje się w zasięgu rosyjskich systemów obrony przeciwlotniczej typu S-300 i S-400, które wraz z rozbudowanym systemem OPL Wojsk Lądowych, mogą utrudniać prowadzenie operacji na wschodniej flance NATO” – ujawnił Wojciech Skurkiewicz. Zwrócił uwagę, że najważniejszymi elementami rosyjskiego systemu A2/AD, wymagającymi neutralizacji są: wyrzutnie rakiet operacyjno-taktycznych oraz rakiet strategicznych na stanowiskach ogniowych; system OPL; środki walki radioelektronicznej; samoloty uderzeniowe i śmigłowce. „Powyższe, jak również alarmistyczne prognozy dotyczące możliwej integracji Sił Zbrojnych FR z Siłami Zbrojnymi Białorusi wskazują na konieczność szybszego niż dotychczas budowania zdolności Sił Zbrojnych RP w zakresie przełamywanie strefy antydostępowej przeciwnika. Doświadczenia DO RSZ wynikające z prowadzonych ćwiczeń i symulacji, wskazują, że istotnym środkiem do skutecznego rozpoznania i zwalczania strefy A2/AD są bezzałogowe systemy rozpoznawczo-uderzeniowe. Uzbrojone platformy bezzałogowe – mimo, iż z racji swoich parametrów technicznych (prędkość lotu, wysokość, charakterystyka uzbrojenia) nie mogą być używane zamiennie wobec systemów typu AARGM, JASSM - to jednak umożliwiają skuteczną walkę z rozbudowanym wielowarstwowym systemem OPL Wojsk Lądowych przeciwnika (operującym na krótkich zasięgach)”.
Skurkiewicz dodaje, że w ocenie Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych, użycie uzbrojonych, bezzałogowych systemów rozpoznawczo-uderzeniowych „pozwala na osiągnięcie istotnego, z punktu widzenia przełamywania A2/AD, efektu, jakim jest wykonanie wyłomu w strefie antydostępowej przeciwnika”. „Osiągnięcie tego efektu jest warunkiem koniecznym do wprowadzenia do walki kolejnych, rozstrzygających systemów uzbrojenia” – tłumaczy Wojciech Skurkiewicz.