Marszałek Sejmu nie stawi się na wezwanie NIK. Elżbieta Witek: Naruszyłabym konstytucję

Godząc się na wezwanie Marszałka Sejmu przez NIK naruszyłabym przepisy rangi ustawowej i konstytucyjnej. Informuję, że moje stawiennictwo przed Najwyższą Izbą Kontroli nie jest możliwe - oświadczyła marszałek Sejmu Elżbieta Witek (PiS).

Publikacja: 16.02.2022 09:08

Marszałek Sejmu Elżbieta Witek

Marszałek Sejmu Elżbieta Witek

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Marszałek Sejmu została przez NIK wezwana do stawienia się 19 stycznia w siedzibie Najwyższej Izby Kontroli. Elżbieta Witek mówiła wówczas, że nie otrzymała żadnego zaproszenia. NIK wystosowała drugie wezwanie, termin został wyznaczony na 16 lutego. Sprawa ma związek z kontrolą prowadzoną przez delegaturę w Szczecinie dotyczącą programu Polskie Szwalnie.

W środę Kancelaria Sejmu opublikowała oświadczenie marszałek Sejmu w tej sprawie. "W odpowiedzi na wezwanie z dnia 19 stycznia 2022 r. do osobistego stawiennictwa w dniu 16 lutego 2022 r. o godz. 10.00 w siedzibie NIK w Warszawie oświadczam, że zgodnie z przepisami (...) Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej (...) nie jest dopuszczalne podejmowanie wobec Marszałka Sejmu czynności kontrolnych, w tym przesłuchanie w charakterze świadka na podstawie ustawy z dnia 23 grudnia 1994 r. o Najwyższej Izby Kontroli" - czytamy.

Czytaj więcej

NIK nałożył karę pieniężną na marszałek Sejmu Elżbietę Witek

Marszałek Sejmu dodała, że w związku z "poważnymi wątpliwościami" co do "prawidłowości działań NIK pod kierownictwem Mariana Banasia" zleciła "przygotowanie opinii prawnych przez Kancelarię Sejmu oraz cenionych ekspertów zewnętrznych" i zdecydowała o ich opublikowaniu. "Wszystkie opinie wskazują na niedopuszczalność wezwania Marszałka Sejmu w charakterze świadka w postępowaniu toczącym się przed NIK" - zaznaczyła.

"Wezwanie Marszałka Sejmu do stawienia się się w charakterze świadka jest wydarzeniem bez precedensu w ponad 30-letniej historii III RP. Polski porządek prawny przyznaje Sejmowi względem NIK rolę nadrzędną, a szczególnymi uprawnieniami względem tego naczelnego organu kontroli państwowej wyposaża właśnie Marszałka Sejmu, który m.in. nadaje Statut NIK, posiada kompetencje dotyczące kształtowania kierownictwa NIK czy powołuje członków jego Kolegium. Te zasady nigdy dotąd nie były kwestionowane przez żadnego z prezesów NIK" - stwierdziła Elżbieta Witek.

Czytaj więcej

Elżbieta Witek odmawia zapłacenia kary nałożonej przez NIK

Oceniła, że godząc się na wezwanie marszałka Sejmu przez NIK naruszyłaby "przepisy rangi ustawowej i konstytucyjnej, w tym konstytucyjną zasadę podległości NIK wobec Sejmu". "Stojąc na straży praw i godności Sejmu RP nie mogę się na to zgodzić" - zadeklarowała.

"Z uwagi na powyższe, realizując wynikający z art. 110 ust. 2 Konstytucji obowiązek strzeżenia praw Sejmu informuję, że moje stawiennictwo przed Najwyższą Izbą Kontroli nie jest możliwe" - czytamy w oświadczeniu marszałek Witek.

Marszałek Sejmu została przez NIK wezwana do stawienia się 19 stycznia w siedzibie Najwyższej Izby Kontroli. Elżbieta Witek mówiła wówczas, że nie otrzymała żadnego zaproszenia. NIK wystosowała drugie wezwanie, termin został wyznaczony na 16 lutego. Sprawa ma związek z kontrolą prowadzoną przez delegaturę w Szczecinie dotyczącą programu Polskie Szwalnie.

W środę Kancelaria Sejmu opublikowała oświadczenie marszałek Sejmu w tej sprawie. "W odpowiedzi na wezwanie z dnia 19 stycznia 2022 r. do osobistego stawiennictwa w dniu 16 lutego 2022 r. o godz. 10.00 w siedzibie NIK w Warszawie oświadczam, że zgodnie z przepisami (...) Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej (...) nie jest dopuszczalne podejmowanie wobec Marszałka Sejmu czynności kontrolnych, w tym przesłuchanie w charakterze świadka na podstawie ustawy z dnia 23 grudnia 1994 r. o Najwyższej Izby Kontroli" - czytamy.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Afera zegarkowa w MON. Mariusz Błaszczak: Trzeba wyciągnąć konsekwencje
Polityka
Zmiana prokuratorów od Pegasusa i ogromna presja na sukces
Polityka
Wybory do Parlamentu Europejskiego: Politycy PO na żelaznej miotle fruną do Brukseli
Polityka
Co z Ukraińcami w wieku poborowym, którzy przebywają w Polsce? Stanowisko MON
Polityka
Sejm podjął decyzję w sprawie języka śląskiego