Polityk Solidarnej Polski uważa, że zgoda na Fundusz Odbudowy i powiązanie go z przestrzeganiem praworządności, to droga do "kolonizacji".
Premier, zdaniem ministra z Kancelarii Premiera, popełnił błąd godząc się na to, bo zasady Funduszu Odbudowy "stworzą możliwość grzebania w naszym porządku prawnym".
- Jeżeli premier zgodził się na to, by Unia Europejska pożyczała pieniądze, to zgadza się też na uwspólnotowienie długu - uważa Wójcik. - W unijnym planie są nowe podatki. To prosta droga do federalizacji; zgoda na to nie była dobra.
Wójcik dodał, że według partii Zbigniewa Ziobry przepisy dotyczące Funduszu stwarzają zagrożenie "kolonizacji" Polski.
- Chcemy dalej tworzyć Zjednoczoną Prawicę, bo razem 8 razy wygraliśmy. Ale mamy prawo stawiać różnego rodzaju pytania. I my te pytania stawiamy - dowodził Wójcik.
Na pytanie, kiedy rozmawiał ostatnio z premierem Morawieckim, przyznał, że przywitali się po ostatnim posiedzeniu Rady Ministrów.
Michał Wójcik zaprzeczył, że ostatnie konflikty w koalicji rządzącej to dowód na to, że Solidarna Polska rozbija Zjednoczoną Prawicę. Uważa też, że słowa Jarosława Kaczyńskiego z ostatniego wywiadu o ambicjonalnych przyczynach zgrzytów, nie odnoszą się do Solidarnej Polski.
- Kto rozbija prawicę, działa przeciwko Polsce - stwierdził w nim m.in. Kaczyński.
Michał Wójcik podkreślił, że o prezesie PiS ma "jednoznaczne zdanie".
Roczny dostęp do treści rp.pl za pół ceny
- Jest wybitnym politykiem, architektem Zjednoczonej Prawicy i nie wypowiem słów krytyki wobec niego - zapewnił.
Pytany, co spaja obecnie Zjednoczona Prawicę, Wójcik odparł, że jest to "wspólnota, która musi istnieć". Musi, bo "pan Budka przebiera nogami i próbuje wyciągać ludzi z koalicji", a obecnej opozycji "nie wolno dopuścić do władzy".