Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Aktualizacja: 09.08.2017 11:59 Publikacja: 08.08.2017 19:59
Przedstawiciel ludu Samburu, jednego z mniej licznych w Kenii, po głosowaniu w strzeżonym przez wojsko punkcie wyborczym. Obawiano się zamieszek.
Foto: AFP
Sprawa kontyngentu wojskowego w sąsiedniej Somalii dzieli głównych kandydatów w wyborach prezydenckich w Kenii. We wtorkowym głosowaniu liczyli się dwaj kandydaci, wywodzący się z najważniejszych politycznych rodów. Ubiegający się o reelekcję Uhuru Kenyatta jest synem Jomo Kenyatty, pierwszego przywódcy kraju po wyrwaniu się spod kolonialnej dominacji Wielkiej Brytanii.
Najważniejszy konkurent, Raila Odinga, jest synem pierwszego wiceprezydenta Jaramogiego Ogingi Odingi. Sam Raila Odinga był z kolei ostatnim premierem. Od kilku lat to stanowisko nie istnieje, na czele rządu stoi niezwykle silny prezydent, dlatego w wyborach prezydenckich toczy się właściwie walka o wszystko. Sondaże przedwyborcze sugerowały, że konieczna będzie druga tura wyborów prezydenckich.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Prezydent USA Donald Trump podpisał rozporządzenie wykonawcze, na mocy którego Antifa została uznana za organiza...
Donald Trump ogłosił, że paracetamol – popularny lek przeciwbólowy, sprzedawany w Stanach Zjednoczonych pod hand...
Kanał telewizyjny ABC, który 18 września zdecydował się zdjąć z anteny program „Jimmy Kimmel Live”, poinformował...
Emmanuel Macron w Nowym Jorku oficjalnie ogłosił, że jego kraj uznaje państwowość Palestyny. - Od blisko dwóch l...
Po zabójstwie konserwatywnego aktywisty Charliego Kirka w USA nasila się wojna wobec lewicowych poglądów. Demokr...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas