Radziwiłł: Medycyny nie da się nauczyć od 8.00 do 15.00

Problemy kadrowe dyrektorów szpitali nie mają związku z akcją wypowiadania przez lekarzy klauzul opt-out - ocenił szef resortu zdrowia Konstanty Radziwiłł. - Po prostu rzeczywiście jest w Polsce za mało lekarzy - przyznał minister w programie #RZECZoPOLITYCE.

Aktualizacja: 05.01.2018 13:21 Publikacja: 05.01.2018 10:01

Radziwiłł: Medycyny nie da się nauczyć od 8.00 do 15.00

Foto: tv.rp.pl

qm

Na początku tygodnia ministerstwo kierowane przez Radziwiłła informowało, że klauzulę opt-out wypowiedziało ponad 3,5 tys. lekarzy, choć według ostatnich deklaracji liczba ta nieco spadła. Porozumienie Rezydentów szacuje z kolei, że takich wypowiedzeń jest nawet 5 tys.

- Jeżeli chodzi o stanowisko młodych lekarzy, którzy w tej chwili protestują, to oni sygnalizują rzeczywiście, że są nadmiernie przeciążeni pracą, ale proszę zwrócić uwagę, że są jednak gotowi do jakiejś rozmowy (...). Ten sygnał nie jest z ich strony deklaracją, że oni nie zamierzają do tej pracy w tych "większych" godzinach wrócić. Oni po tym, jak my się porozumiemy, są skłonni (...) do tego, żeby wrócić do takiego sposobu funkcjonowania przynajmniej na jakiś czas - zwrócił uwagę w #RZECZoPOLITYCE Radziwiłł. Dodał, że ten czas "to nie mogą być miesiące, tylko raczej lata, dlatego że my w tym czasie nie przebudujemy systemu".

Pozostało jeszcze 85% artykułu

Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Polityka
Polska zamyka rosyjski konsulat w Krakowie
Polityka
Zabrze bez prezydenta. Agnieszka Rupniewska odwołana w referendum
Polityka
Sondaż partyjny: Jedna z partii koalicji rządzącej nie weszłaby do Sejmu
Polityka
Nowy sondaż prezydencki: Traci Rafał Trzaskowski, traci Karol Nawrocki
Polityka
Kłopoty prezesa NIK Mariana Banasia. Zarzuty usłyszały kolejne cztery osoby
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem