Wąsik przedstawił jak kształtuje się sytuacja na granicy polsko-białoruskiej, w kontekście częstotliwości nielegalnych prób przekraczania polskiej granicy.
- Sytuacja na polskiej granicy nie poprawia się, w weekend mieliśmy kolejny niechlubny rekord ze strony służb białoruskich, które próbowały przeprowadzić ponad 600 osób przez polską granicę. Ale nie oznacza to, że nie ma pozytywnych sygnałów na temat tego, że Aleksander Łukaszenko zaczyna mieć problemy wewnętrzne związane z przebywaniem na Białorusi dużej ilości osób z krajów arabskich. Otrzymujemy informacje o tym, że kierunek (migracji przez Białoruś do Polski red.) powoli staje się skompromitowany w krajach, z których wiele samolotów przylatywało do Mińska - przekonywał przedstawiciel rządu.
Często można odnieść wrażenie, że to niektóre media są tak naprawdę mediami opozycyjnymi
Maciej Wąsik, wiceszef MSWiA
Wiceminister wskazywał na działania polskiego rządu o charakterze humanitarno-pomocowym, dla uchodźców na granicy polsko-białoruskiej.
- Każda osoba, która potrzebuje pomocy w Polsce, taką pomoc otrzymuje. Wielokrotnie ratowaliśmy z bagien grupy uchodźców. Udzielaliśmy tym ludziom pomocy medycznej i zaopatrywaliśmy w potrzebne rzeczy. W przypadku, który opozycja stara się nagłośnić (chodzi o odwiezioną na granicę grupę imigrantów z dziećmi sprzed strażnicy Straży Granicznej w Michałowie - red.), rodziny tych dzieci, które zostały zatrzymane tuż po przekroczeniu granicy, nie życzyły sobie pomocy międzynarodowej w Polsce - ich interesowały tylko Niemcy. Te osoby zostały zaopatrzone i nakarmione oraz sprawdzono czy nie potrzebują pomocy medycznej. Nie chcieli naszej pomocy, w związku z czym jedyne co mogliśmy zrobić, to odwieźć ich na Białoruś - stwierdził polityk.