Kempa w Polskim Radiu 24 pytana była o wyniki sondażu, przeprowadzonego przez SW Research dla „Rzeczpospolitej”. Na pytanie, jaką partią jest dziś Platforma Obywatelska, 15,5 proc. ankietowanych odpowiedziało, że jest formacją o charakterze prawicowym, 27,4 proc. - o charakterze lewicowym, a 14,9 proc. - że PO to centrum. 22,7 proc. respondentów nie miało zdania w tej sprawie.
Czytaj więcej
"Jaką partią jest dziś Pani/Pana zdaniem Platforma Obywatelska" - takie pytanie zadaliśmy uczestn...
Eurodeputowana PiS określiła Platformę jako „partię, która rzeczywiście nie ma programu”. - Na pewno jest to partia, którą w kupie trzyma nienawiść - nienawiść do polskiej prawicy, do Prawa i Sprawiedliwości, przeciw wszystkim tym wartościom, którym staramy się bardzo mocno hołdować i pokazywać - mówiła, jako przykład wskazując dyskusję na temat urodzin dziennikarza Roberta Mazurka i konsekwencji, wyciągniętych z jej powodu w PO.
Jej zdaniem oddanie się wiceprzewodniczących Borysa Budki i Tomasza Siemoniaka do dyspozycji Donalda Tuska mało na celu „wzniecenie absolutnej wojny, linii podziału, nienawiści począwszy od środowisk w zakładach pracy, skończywszy na rodzinach”. - Nie można siąść do jednego stołu z kimś. Kto ma inne poglądy polityczne, to jest twój wróg. To miało to na celu, czyli znowu powrót do takiej polityki nienawiści. Przerabialiśmy to szczególnie po kwietniu 2010 roku, ale i też ona się zaczęła tak naprawdę od momentu kiedy Donald Tusk nie potrafił pogodzić się z porażką wyborczą, kiedy wybory w Polsce wygrał pan prezydent Lech Kaczyński i wizja solidarnej Polski - przekonywała Kempa.
- Ten powrót do wzniecenia, odgrzania tych starych niedobrych nienawistnych emocji, mam nadzieję, że ta operacja się po prostu nie uda. Zresztą chyba sondaże na to wskazują, że ten podobno fenomenalny efekt Tuska niestety nie działa. No nie, dlatego że ileż można takimi instrumentami się posługiwać, taką bronią walczyć? - mówiła.