"Polski Ład" to program skrojony pod elektorat PiS – emerytów i tych najmniej zarabiających. To oni mają zyskać. Zapłacą za to lepiej zarabiający, w tym przedsiębiorcy. I będą to ogromne kwoty. To ich rzecznikiem od lat chce być wicepremier Jarosław Gowin, dlatego stawia weto własnemu premierowi i PiS - pisze Onet.pl.
Z nieoficjalnych informacji Onetu wynika, że Jarosława Gowina już za kilka dni nie będzie w rządzie. Ma stracić stanowiska, jeśli "Polski Ład" nie zostanie zaakceptowany przez Sejm.
Również premier Mateusz Morawiecki jest coraz bardziej niechętny obecności szefa Porozumienia w swoim gabinecie i w wewnętrznych rozmowach partyjnych wprost zarzuca Gowinowi, że jest odpowiedzialny za fatalny społeczny odbiór "Polskiego Ładu" PiS.
Porozumienie sprzeciwia się również zaproponowanej przez PiS nowelizacji ustawy medialnej, godzącej w amerykańskiego właściciela TVN, Discovery. Gowin i inni politycy Porozumienia zapowiedzieli, że w takiej formie ustawy nie poprą i zaproponowali własne poprawki. Te odrzuciła sejmowa komisja kultury i mediów publicznych.