Minister chce informacji

Zbigniew Ćwiąkalski zapowiada telekonferencję z prokuratorami apelacyjnymi. Chce być informowany o przebiegu ważnych postępowań

Publikacja: 31.12.2007 02:11

Minister chce informacji

Foto: Rzeczpospolita

Polityka informacyjna prokuratury musi zostać zmieniona – zapowiedział minister sprawiedliwości Zbigniew Ćwiąkalski. Przyznał, że z opóźnieniem dowiedział się o tym, że Ryszard Krauze stawił się w prokuraturze, a dyrektorzy Centralnego Ośrodka Sportu opuścili areszt.

– Zaraz po Nowym Roku prokurator krajowy przeprowadzi telekonferencję z prokuratorami apelacyjnymi, by jeszcze raz im przypomnieć, że powinni nas informować – mówił minister.

Kierowany przez Ćwiąkalskiego resort znalazł się pod obstrzałem opozycyjnego PiS. Powód? Oprócz zwlekania z informacją o przesłuchaniu Krauzego i decyzji o uchyleniu aresztu dla dyrektorów COS krytykę polityków wywołało wypuszczenie z aresztu Józefa Jędrucha, głównego bohatera afery Colloseum, oraz umorzenie wątku tzw. grupy trzymającej władzę przez prokuraturę.

– Olbrzymia większość osadzonych w więzieniach głosowała na Platformę Obywatelską. Wygląda na to, że PO chce się odwdzięczyć tej części swojego elektoratu. Nie mam wątpliwości, że w najbliższego sylwestra korki od szampana będą najgłośniej strzelały w rezydencjach aferzystów, którzy będą pili zdrowie obecnego ministra – mówi poprzednik Ćwiąkalskiego w ministerstwie, poseł PiS Zbigniew Ziobro.

Polemika między Ziobrą a Ćwiąkalskim prowadzona za pomocą mediów staje się coraz ostrzejsza. – Pan Ziobro mówi bzdury – stwierdził w wypowiedzi dla TVN 24 obecny minister. Zarzucił Ziobrze, że to przez jego zaniedbania niektóre z istotnych spraw są umarzane. Przyznał jednak, że ma zastrzeżenia do polityki informacyjnej prokuratury.

– Wykluczam taką sytuację, że dowiaduję się od dziennikarzy o tak ważnym wydarzeniu – mówi o przesłuchaniu Krauzego i wypuszczeniu dyrektorów COS. Zapowiedział też, że jeżeli się okaże, że informacje celowo były ukrywane, to nastąpią zmiany w kierownictwach prokuratur. – O wszystkich sprawach doniosłych medialnie należy informować, choć to nie wynika z kodeksów – mówił.

Ćwiąkalski wyrażał również niezadowolenie z decyzji Trybunału Konstytucyjnego, który na niejawnym posiedzeniu umorzył sprawę weksli Samoobrony. Trybunał uznał, że nie będzie się tą sprawą zajmować, bo dotyczy ona parlamentu poprzedniej kadencji, a Samoobrona w nowym Sejmie się nie znalazła.

Ćwiąkalski uważa jednak, że nowy marszałek Sejmu powinien się zwrócić do TK z ponownym zapytaniem o weksle, które miały wymuszać posłuszeństwo parlamentarzystów wobec swoich partii. – Chodzi o rozstrzygnięcie precedensowe. Nie tylko Andrzej Lepper mógł wpaść na taki pomysł, ale także każda inna partia polityczna – mówił minister.

Polityka
Czy Jarosław Kaczyński powinien ponieść karę? Wyniki sondażu, Polacy podzieleni
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Wybory prezydenckie
PSL nie wystawi własnego kandydata w wyborach prezydenckich. Ludowcy poprą Szymona Hołownię
Polityka
Rozliczanie PiS. Adrian Zandberg: Ludzie już żyją czymś innym
Polityka
Wybory prezydenckie 2025: Pojawił się nowy kandydat. Kim jest?
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Polityka
Tobiasz Bocheński odniósł się do sprawy Marcina Romanowskiego. "Nie ukrywałbym"