Rz: Nad odtajnieniem protokołów z zeznań świadków zastanawiał się pan od kilku tygodni. Czy na podstawie tych ekspertyz na pewno ujawni pan stenogramy?
Andrzej Czuma: Oświadczam, że z całą pewnością w stosownym momencie odtajnię większość zeznań świadków składanych na posiedzeniach niejawnych. Nie odtajnię za to fragmentów, w których padają na przykład nazwiska funkcjonariuszy służb specjalnych.
A nie ma pan obaw, że świadkowie, gdyby wiedzieli o tym, że stenogramy będą ujawnione, składaliby inne zeznania?
Nie ma takiego zagrożenia. Żaden ze świadków, poza szefami służb, którzy prosili o nieujawnianie nazwisk funkcjonariuszy, nie wyrażał takich obaw podczas przesłuchań.
To kiedy odtajni pan pierwsze stenogramy?