Reklama

Frank Magnitz: skatowany deputowany AfD

Przemoc narasta i na prawej, i na lewej stronie sceny politycznej.

Aktualizacja: 08.01.2019 21:25 Publikacja: 08.01.2019 17:30

Frank Magnitz: skatowany deputowany AfD

Foto: AFP

Populistyczna i ksenofobiczna Alternatywa dla Niemiec (AfD) święci tryumfy w sondażach, ale ma też coraz bardziej radykalnych przeciwników. Do nich należą zamachowcy, którzy w poniedziałek napadli w Bremie na Franka Magnitza, deputowanego AfD w Bundestagu i szefa struktur tej partii w tym landzie. Wracał z przyjęcia noworocznego w lokalnym dzienniku i został pobity do nieprzytomności za pomocą drągów o ostrych krawędziach.

Większość znaczących niemieckich polityków potępiła natychmiast zamach w Bremie, kwalifikując go jako atak na niemiecką demokrację. Uczynił to także rzecznik Angeli Merkel.

Pozostało jeszcze 82% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Polityka
AfD rośnie w siłę również na zachodzie Niemiec. „Nie można spać spokojnie”
Polityka
Śmierć Charliego Kirka to dzwonek ostrzegawczy dla Ameryki
Polityka
Co usłyszy szef chińskiego MSZ? Xi ma przekonać Łukaszenkę, by przestał nękać Polskę
Polityka
Mikoła Statkiewicz. Białoruski opozycjonista ze stali
Polityka
Rubio komentuje wtargnięcie rosyjskich dronów: Nie wiadomo, czy miały trafić do Polski
Reklama
Reklama