Prezydent zaprosił do Belwederu szefów klubów parlamentarnych.
Jako pierwsza na spotkanie stawiła się wiceszefowa klubu PJN Elżbieta Jakubiak. Następnie Bronisław Komorowski podjął Stanisława Żelichowskiego z PSL, Grzegorza Napieralskiego z SLD, Mariusza Błaszczaka z PiS i Tomasza Tomczykiewicza z PO.
Ustawa o utworzeniu Akademii Lotniczej w Dęblinie jest jedyną jak dotąd zawetowaną przez prezydenta. W uzasadnieniu odmowy złożenia podpisu pod ustawą Bronisław Komorowski podkreślał, że utworzenie Akademii stałoby się sprzeczne z potrzebą konsolidacji szkolnictwa wojskowego.
Według prezydenta, wejście w życie ustawy doprowadziłoby do sytuacji, gdy w wojskach lądowych byłoby dwa razy więcej uczelni niż dywizji. Prezydent argumentował też, że zgodnie z przyjętymi niedawno założeniami ma nastąpić redukcja wojskowych z tytułem magistra.
Ustawa przyjęta przez Sejm zakłada połączenie dęblińskiej Wyższej Szkoły Oficerskiej Sił Powietrznych i Wojskowego Instytutu Medycyny Lotniczej w Warszawie. Sejm był w tej kwestii bardzo zgodny. Za było 421 posłów, żaden z posłów nie głosował przeciw, a tylko jeden się wstrzymał.