Opozycja:odwołać Grabarczyka

PiS złoży w Sejmie wniosek o wotum nieufności dla ministra infrastruktury. Popiera go SLD

Publikacja: 17.08.2011 20:14

Cezary Grabarczyk

Cezary Grabarczyk

Foto: Fotorzepa, Darek Golik

– Donald Tusk wielokrotnie mówi, że czegoś nie może. Odwołać ministra może. Czas na odważne decyzje – apelował do premiera Jarosław Kaczyński.

Konferencja prezesa PiS odbyła się w czasie strajku na kolei, gdy na tory nie wyjechało ponad 2,5 tys. pociągów. Jarosław Kaczyński wyliczał kolejne zarzuty pod adresem ministra Cezarego Grabarczyka: rozkopane autostrady, wielkie korki, benzyna powyżej 5 zł i gigantyczny bałagan na kolei.

– Kiedy cieszyliśmy się z przyznania nam Euro 2012, sądziliśmy, że te zawody będą okazją do dokonania cywilizacyjnego przełomu. Że już w trakcie Euro będziemy mieli większą część planowanych autostrad – mówił prezes PiS. – Ale niestety, Donald Tusk porzucił te plany, mianując wyjątkowego nieudacznika Cezarego Grabarczyka ministrem infrastruktury.

Partia zapowiedziała złożenie wniosku o wotum nieufności wobec niego. Te zamiary ujawniła jako pierwsza "Rz".

W sukurs PiS idzie SLD, które też domaga się odwołania ministra. Sojusz już raz składał taki wniosek – w styczniu tego roku, po gigantycznym bałaganie na kolei, ale koalicja PO – PSL go odrzuciła. W środę przedstawiciele SLD przekazali do jego sekretariatu bukiet kwiatów za nieudolność w sprawie kolei. To nawiązanie do bukietu, jaki Cezary Grabarczyk otrzymał od koleżanki partyjnej po korzystnym dla siebie wyniku głosowania w Sejmie nad wnioskiem o wotum nieufności w styczniu tego roku.

– Tak jak Bogdan Klich odpowiada za bałagan w wojsku, tak Grabarczyk jest odpowiedzialny za to wszystko, co dzieje się teraz na kolei. Naprawdę nie ma żadnego powodu, by premier go trzymał w rządzie – mówi Tomasz Kalita, rzecznik SLD.

Platforma ostro odpiera zarzuty. – Tylko ci, którzy sami nic nie zbudowali, tak jak PiS i SLD, mogą opowiadać takie bzdury – broni Grabarczyka Andrzej Biernat, lider łódzkiej PO. – Strajkujące Przewozy Regionalne to spółka, której właścicielem są samorządy, a nie Skarb Państwa, a opozycja tymi zarzutami wobec ministra histerycznie próbuje zwrócić na siebie uwagę przed wyborami.

Wygląda jednak na to, że głosowanie nad wnioskiem PiS odbędzie się jeszcze w tej kadencji Sejmu. Do jej końca zostały bowiem trzy posiedzenia. A regulamin Sejmu mówi, że głosowanie musi się odbyć na następnym posiedzeniu od dnia złożenia wniosku. Jednak i tym razem koalicji rządzącej najpewniej uda się ministra wybronić.

– Donald Tusk wielokrotnie mówi, że czegoś nie może. Odwołać ministra może. Czas na odważne decyzje – apelował do premiera Jarosław Kaczyński.

Konferencja prezesa PiS odbyła się w czasie strajku na kolei, gdy na tory nie wyjechało ponad 2,5 tys. pociągów. Jarosław Kaczyński wyliczał kolejne zarzuty pod adresem ministra Cezarego Grabarczyka: rozkopane autostrady, wielkie korki, benzyna powyżej 5 zł i gigantyczny bałagan na kolei.

Pozostało jeszcze 81% artykułu
Polityka
Przyspieszają pracę nad Instytutem Witosa. To element gry Donalda Tuska z PSL
Materiał Promocyjny
Mieszkania na wynajem. Inwestowanie w nieruchomości dla wytrawnych
Polityka
Prezydent-elekt kompletuje zespół. Karol Nawrocki chce "zachować balans"
Polityka
Ostatni taniec Jarosława Kaczyńskiego? Intuicja i szachy 5D
Polityka
Liderzy zdecydowali o losach koalicji. Czy rzecznikiem rządu zostanie Hołownia?
Polityka
Donald Trump rozmawiał z Xi Jinpingiem. Chiny: Inicjatywa prezydenta USA