Reklama

Opozycja chce więcej praw i komisji

Partia Kaczyńskiego i Ruch Palikota postulują powołanie kilku nowych komisji. PiS chce także likwidacji tzw. zamrażarki

Publikacja: 29.12.2011 01:52

PO chce, by w Sejmie powstała jedna komisja – deregulacyjna

PO chce, by w Sejmie powstała jedna komisja – deregulacyjna

Foto: Rzeczpospolita, Robert Gardziński Robert Gardziński

Opozycja domaga się więcej praw w parlamencie. W tym celu proponuje zmienić regulamin Sejmu. Prawdopodobnie powstanie specjalna podkomisja, która zajmie się tymi propozycjami. Wszystko jednak wskazuje na to, że większość nie będzie chciała dzielić się władzą.

A sytuacja opozycji się nie poprawi.

Mają dość zamrażarki

Swój projekt dotyczący zmiany regulaminu Sejmu złożył już Klub PiS. Jednym z postulatów jest zlikwidowanie tzw. zamrażarki marszałka Sejmu, czyli możliwości opóźniania pracy nad projektami opozycji.

– Chcemy wyraźnie zapisać w regulaminie, że pierwsze czytanie projektu musi się odbyć nie później niż w ciągu sześciu miesięcy od złożenia go do laski marszałkowskiej – mówi „Rz" Kazimierz Michał Ujazdowski, poseł PiS, autor propozycji zmiany regulaminu. – Terminy dotyczące zakończenia prac powinny istnieć także w każdej fazie prac nad ustawami.

Przed skierowaniem pod obrady marszałek m.in. przeprowadza konsultacje, zasięga opinii Komisji Ustawodawczej.

Reklama
Reklama

– Często projekt ma wady prawne, co opóźnia poddanie go pod obrady Sejmu do czasu ich usunięcia – tłumaczy z kolei Jerzy Budnik (PO), wiceszef Sejmowej Komisji Regulaminowej.

Opozycja skarżyła się na zamrażarkę również w poprzedniej kadencji. Dwa lata temu politycy SLD wyliczali marszałkowi Komorowskiemu, że blokuje 37 projektów ustaw ich autorstwa, a PiS – nawet 64. Z kolei Prawo i Sprawiedliwość złożyło propozycję likwidacji zamrażarki, która utknęła w sejmowej komisji.

– Odmroziłam wszystko, co było zamrożone – mówiła marszałek Ewa Kopacz w sobotniej „Rz". Deklarowała, że będzie kierować pod obrady projekty niezależnie od tego, czy składa je rząd czy opozycja.

Jednak dla Ujazdowskiego taka obietnica to za mało. – Nie chodzi o to, by los projektów ustaw zależał od zmiennej woli marszałków. Chcemy wprowadzić regulacje, które rozstrzygną tę kwestię raz na zawsze – podkreśla.

Wpływ na porządek

PiS chce też wprowadzenia innej ważnej zmiany. – Proponujemy, aby każdy klub mógł wprowadzić jeden punkt do porządku obrad każdego posiedzenia Sejmu, bez konieczności zyskiwania akceptacji marszałka. Podobne rozwiązanie dające opozycji wpływ na kształtowanie porządku funkcjonuje m.in. we Francji – mówi Ujazdowski.

W tej chwili zgodnie z regulaminem porządek dzienny posiedzenia Sejmu ustala marszałek po wysłuchaniu opinii Konwentu Seniorów. Decyzja o tym, co zostanie rozpatrzone na posiedzeniu, należy więc w praktyce do rządzącej większości.

Reklama
Reklama

Stanowisko ludowców w sprawie zmian regulaminu jest niejednoznaczne. – Rzeczywiście władza marszałka jest zbyt duża. Warto zastanowić się nad zmianami – mówi poseł PSL Eugeniusz Kłopotek.

PO też chce komisji

Jerzy Budnik uważa, że opozycja ma wystarczająco dużo uprawnień. – Będę jednak proponował, by propozycjami zmian regulaminu zajęła się specjalna podkomisja, gdy wpłyną już wszystkie zapowiedziane przez kluby propozycje – mówi „Rz".

Rozmowa w prezydium Komisji Regulaminowej na ten temat może się odbyć już na najbliższym posiedzeniu Sejmu (w  połowie stycznia). Miałaby się ona zająć także propozycjami dotyczącymi utworzenia nowych komisji. PiS proponuje, by powstała komisja ds. energii, surowców energetycznych i bezpieczeństwa energetycznego. Ruch Palikota – ds. równego statusu kobiet i mężczyzn.

– Umożliwi tworzenie prawa, które spowoduje, że kobiety i mężczyźni będą mieli równe szanse we wszystkich sferach – argumentował Robert Biedroń z RP. Ruch chce też powołania komisji „Przyjazne państwo". To jednak trudne do zaakceptowania przez PO. – Ta nazwa zbyt kojarzy się z nazwiskiem Palikota – słyszymy w Platformie.

Jednak partia rządząca nie mówi „nie" propozycjom powołania nowych komisji. – Chcemy, by powstała komisja deregulacyjna – zdradza „Rz" jeden z polityków PO. – Jej utworzenie i być może podzielenie Komisji Spraw Wewnętrznych i Administracji na dwie będą prawdopodobnie jedynymi zmianami regulaminu Sejmu, które poprzemy.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Konflikt w PiS. Politycy partii reagują na atak Jacka Kurskiego
Polityka
Tomasz Trela: Włodzimierzowi Czarzastemu należy się szacunek od Adriana Zandberga
Polityka
Rekordowe nakłady na ochronę zdrowia to wciąż za mało? Eksperci o ustawie budżetowej
Polityka
Czarzasty przewodniczącym Nowej Lewicy. Zandberg: Wybrali przeszłość
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama