- Minister Jacek Rostowski jest jak niepokorny Jaś: podnosi palec do góry i też chce coś powiedzieć - powiedziała Wiśniewska w studiu Superstacji.
- Rostowski wyszydzał pomysły PiS. Ale kiedy się zorientował, że poważni ekonomiści wezmą udział w dyskusji zachowuje się jak niepokorny Jaś: podnosi palec do góry i też chce coś powiedzieć - mówiła Wiśniewska. I dodała: - Ale my już nie jesteśmy zainteresowani. Jeśli Rostowski chce czegoś się nauczuyć, to po debacie damy mu zapis rozmowy, także stanowiska profesorów uczestniczących w dyskusji - obiecała posłanka PiS.