Reklama

PO wycofuje ofensywę ideologiczną

Z programu działań rządu na rzecz równego traktowania zniknęły najbardziej kontrowersyjne fragmenty.

Publikacja: 12.07.2013 03:26

PO wycofuje ofensywę ideologiczną

Foto: Fotorzepa, Piotr Nowak PN Piotr Nowak

Do Komitetu Stałego Rady Ministrów trafił właśnie projekt rządowego programu równościowego na najbliższe lata. Dokument przygotowywała uznawana za przedstawicielkę lewicowego skrzydła PO minister ds. równości Agnieszka Kozłowska-Rajewicz.

Jednak, jak się dowiedzieliśmy, w porównaniu z pierwotną wersją z nowej zniknęły budzące największe kontrowersje fragmenty światopoglądowe.

W pierwotnej wersji dokument zakładał, że państwo będzie pomagać ofiarom przemocy w rodzinach gejowskich i wprowadzać regulacje dotyczące przetrzymywania osób transseksualnych w miejscach pobytu przymusowego, np. w więzieniach.

Minister postulowała też zmiany w systemie dopuszczania podręczników szkolnych, w których obecnie „preferowany jest rodzinnocentryczny typ społeczeństwa". Z obecnej wersji programu te postulaty zniknęły.

Dział dotyczący przeciwdziałania przemocy wobec gejów, lesbijek, bi- i transseksualistów został ograniczony do kilku zdań. Nie ma już w nim mowy np. o zmianach w kodeksie karnym mających ułatwić ściganie osób posługujących się mową nienawiści.

Reklama
Reklama

Zniknął też fragment o tym, że podręczniki szkolne niewystarczająco podejmują problem „inności", a zamiast tego powielają „stereotypowe układy rodzinne: mama, tata, dwoje dzieci".

Zależało mi, aby dokument, który zatwierdzi rząd, był dobrze uzgodniony i przemyślany Agnieszka Kozłowska- -Rajewicz Minister ds. Równości

Złagodzeniu uległy nawet zalecenia dotyczące zwiększenia udziału kobiet  w radach nadzorczych i zarządach spółek Skarbu Państwa. W pierwszej wersji minister domagała się minimum 30 proc. Teraz chce już tylko do tego minimum „dążyć".

Agnieszka Kozłowska-Rajewicz tłumaczy, że zmiany są skutkiem żmudnych konsultacji, w których uczestniczyli m.in. samorządowcy, instytucje publiczne i organizacje pozarządowe. – Rozbudowany system konsultacji powoduje, że ostatecznie zatwierdzane dokumenty są efektem szerokiego konsensusu – wyjaśnia minister.

Jednak politolog dr hab. Rafał Chwedoruk uważa, że prawdziwym powodem tych zmian jest dążenie premiera Donalda Tuska do wygaszania konfliktów światopoglądowych dzielących PO. – Ogłoszenie się przez premiera „trochę socjaldemokratą" nie oznacza zmiany wektorów ideologicznych, ale wycofanie się z kontrowersyjnych reform albo przynajmniej rozłożenie ich w czasie – tłumaczy.

Celem rządowego programu jest zobowiązanie ministerstw do wprowadzenia zmian w polityce równościowej. Dokument wywołał jednak gorącą dyskusję w rządzie. Część ministrów ostro wobec niego protestowała.

Reklama
Reklama

Nie będzie już walki z przemocą wobec gejów w szkołach?

Do Komitetu Stałego Rady Ministrów trafił właśnie projekt rządowego programu równościowego na najbliższe lata. Dokument przygotowywała uznawana za przedstawicielkę lewicowego skrzydła PO minister ds. równości Agnieszka Kozłowska-Rajewicz.

Jednak, jak się dowiedzieliśmy, w porównaniu z pierwotną wersją z nowej zniknęły budzące największe kontrowersje fragmenty światopoglądowe.

Pozostało jeszcze 85% artykułu
Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Sondaż: Jak kontrowersje ws. wypłaty środków z KPO wpłynęły na postrzeganie rządu?
Polityka
Kulisy rozmowy Nawrockiego z Trumpem. „Tusk może sobie pluć w brodę”
Polityka
Spotkanie Nawrocki-Tusk. Pierwsza taka rozmowa prezydenta z premierem
Polityka
Jeszcze więcej wątpliwości wokół dotacji z KPO
Reklama
Reklama