Przemysław Litwiniuk, wieloletni radca prawny Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa oraz współpracownik byłego ministra rolnictwa Marka Sawickiego, stracił certyfikat bezpieczeństwa upoważniający go do dostępu do tajemnic kilka miesięcy po tym, jak go otrzymał.
O Litwiniuku, 34-letnim prawniku, szefie PSL w powiecie bialskim i od lat zaufanym człowieku Marka Sawickiego, zrobiło się głośno kilka dni temu, po tym jak „Rz" ujawniła nieopublikowane wyniki kontroli Kancelarii Premiera w ARiMR. Wyjątkowo wnikliwie urzędnicy badali sprawę jego zatrudnienia i premii w Agencji. Wytknęli, że był wyjątkowo traktowany, dostawał wysokie nagrody. Litwiniuk grozi urzędnikom sądem, twierdzi, że raport jest nierzetelny.
Ile zarabiał w ARiMR? Nie wiadomo - w oświadczeniach majątkowych (jest od 2005 r. radnym powiatowym z PSL) w ogóle nie podaje że pracował w ARiMR. - Nie zachodzi prawny obowiązek oświadczania o miejscach zatrudnienia - przekonuje "Rz" Litwiniuk. - Zawsze jednak, wśród dochodów ze stosunków pracy, dochody z ARiMR uwzględniałem.
Dlaczego ABW cofnęła mu certyfikat? Pytaliśmy o to resort rolnictwa już w kwietniu ubiegłego roku. Mirosława Książyk, rzeczniczka ministerstwa, potwierdziła „Rz", że Litwiniuk uzyskał poświadczenie bezpieczeństwa w kwietniu 2008 r. upoważniające do dostępu do informacji niejawnych o klauzuli „tajne" wydane przez ABW, ale pod koniec lipca tamtego roku szef ABW poinformował ministra „o wszczęciu kontrolnego postępowania sprawdzającego wraz z wnioskiem o wyłączenie dostępu do informacji niejawnych wobec Litwiniuka".
Dwa miesiące później Litwiniuk stracił stanowisko szefa gabinetu politycznego ministra Marka Sawickiego – powodów nie podano. Jak przyznała Książyk, „Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego nie informowała Ministra o przyczynach wstrzymania dostępu do informacji niejawnych oraz cofnięcia tego uprawnienia".