Reklama

Jestem spokojny o kolejne wybory

Mobilizacja naszego elektoratu była mniejsza niż w poprzednich wyborach. Widać, że Polacy przestali się bać PiS – mówi szef Klubu Parlamentarnego PO Rafał Grupiński

Aktualizacja: 27.05.2014 14:27 Publikacja: 27.05.2014 05:00

Rafał Grupiński

Rafał Grupiński

Foto: Fotorzepa, Piotr Nowak PN Piotr Nowak

Rz: W poprzednich eurowyborach w 2009 r. Platforma zdobyła ponad ?44 proc. poparcia, przy wyniku PiS na poziomie ?27 proc. Teraz mamy prawie remis. Znaczy to, że masowo uciekli od was wyborcy.

Rafał Grupiński

: Mobilizacja naszego elektoratu była mniejsza niż w poprzednich wyborach i stąd słabszy wynik, lecz żadne inne ugrupowanie na tym nie skorzystało. Nasi wyborcy nie wybrali innej opcji – nikt nie dołączył do prowadzącej dwójki.

To rzeczywiście kluczowe i dla was, i dla PiS. Ale nawet jeśli część wyborców PO nie poszła głosować, to sporo w tym waszej winy. Chyba są po prostu rozczarowani?

Pięć lat temu głosowanie odbywało się świeżo po tym, gdy PiS wraz z Samoobroną rządził krajem. To przełożyło się na decyzje wyborcze Polaków, którzy w zdecydowanej większości nie chcieli powrotu Jarosława Kaczyńskiego do władzy. Minęło pięć kolejnych lat i złe wspomnienia z czasu rządów PiS wyblakły. Ludzie mniej obawiają się Kaczyńskiego.

Reklama
Reklama

Może czas skończyć ze straszeniem powrotem PiS do władzy? Ten patent już chyba nie działa.

To nie był nasz główny motyw w kampanii do Parlamentu Europejskiego. Jeśli krytykowaliśmy PiS, to z innych powodów – pokazywaliśmy, że partia ta nie będzie mieć dobrej, merytorycznej reprezentacji w Europie ?i będzie poza frakcją chadecką, która wygrała eurowybory na poziomie całej UE i która to frakcja będzie mieć decydujący wpływ na kwestie europejskie. My i mieliśmy merytorycznych kandydatów, i zasiadamy w EPP, podobnie zresztą jak nasz koalicjant z PSL.

Nie straszyliście Kaczyńskim? Przecież premier twierdził w kampanii, że nie ma co głosować na PiS, bo ze zwycięstwa eurosceptyków będzie się cieszył Władimir Putin.

Taka jest prawda. PiS to partia eurosceptyczna, a osłabienie UE wedle jej postulatów ucieszyłoby Putina. Trudno, byśmy nie ostrzegali wyborców przed Kaczyńskim, tyle że nie to było głównym elementem naszego przekazu podczas kampanii. Głównym wątkiem były bezpieczeństwo Polski ?i nasza silna pozycja ?w Europie.

PiS zdecydowanie poprawił swój wynik. Gdyby nie strata paru punktów na rzecz partii Zbigniewa Ziobry, wyraźnie by was pokonali.

Po pierwsze, PiS nie poprawił znacząco wyniku – 32 proc. to ich średnia poparcia, zwiększył natomiast liczbę mandatów w europarlamencie. Przypominam, że od roku PiS zdecydowanie prowadził w sondażach, ?a więc to my osiągnęliśmy sukces, bo udało nam się nadrobić kilka punktów różnicy. Ale zgadzam się: skoro w porównaniu ?z poprzednimi eurowyborami PiS nieco zyskał, a my nieco straciliśmy, to musimy wyciągnąć wnioski.

Reklama
Reklama

Jakie wnioski?

Jak zatrzymać PiS, tak, by w krajowych wyborach parlamentarnych się do nas nie zbliżył. Dlatego musimy przeanalizować wyniki wyborcze i ocenić, gdzie, w którym regionie straciliśmy najwięcej i dlaczego tak się stało.

A pan jest zadowolony ?z wyniku wyborczego ?i z kampanii?

Zawsze pragnęłoby się więcej. Ale po tym remisie nie przewiduję rewolucyjnych zmian ani w rządzie, ani w partii, ani też w koalicji. Będą natomiast zmiany oczywiste – tych ministrów i posłów, którzy jadą do Brukseli, zastąpią nowi ludzie.

Wspomniał pan o wyborach parlamentarnych za półtora roku. Ale prawdziwy test będzie jesienią w czasie wyborów samorządowych. ?O ile wynik eurowyborów nie ma żadnego praktycznego znaczenia, o tyle od wyników wyborów samorządowych zależy to, kto ma realną władzę w terenie.

Zdajemy sobie sprawę, że musimy się mocno mobilizować do jesiennych wyborów. Ale ja jestem spokojny. Na szczęście Polacy niezbyt ufają PiS, jeśli chodzi o samorząd. Częstym zjawiskiem jest to, że nawet na tych terenach, gdzie PiS miał silne poparcie w wyborach ogólnokrajowych, jego kandydaci przepadali w głosowaniu samorządowym.

Reklama
Reklama

Jesienią taki remis jak dziś będzie waszą klęską, bo stracicie wpływy w sejmikach wojewódzkich. ?A dziś rządzicie niemal ?we wszystkich.

Myślę, że nie będzie łatwo PiS pokonać nas ?w znaczącej liczbie regionów. Będziemy walczyć o to, żeby uzyskać podobny wynik wyborczy jak cztery lata temu.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Nowa Lewica wybrała nowe władze. Włodzimierz Czarzasty wygrał głosowanie
Polityka
Spór Tusk–Nawrocki paraliżuje państwo? Polacy wydali jednoznaczny werdykt
Polityka
Sondaż: Jak Polacy oceniają korzystanie z prawa weta przez Karola Nawrockiego?
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Polityka
Architektura władzy Donalda Tuska. Jak premier zbudował nowy system rządzenia państwem?
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama