PiS skarży wybory do Sądu Najwyższego

Pełnomocnik wyborczy Komitetu Wyborczego Prawo i Sprawiedliwość skieruje do Sądu Najwyższego protest przeciwko ważności wyborów do Parlamentu Europejskiego - poinformowała partia

Aktualizacja: 02.06.2014 17:21 Publikacja: 02.06.2014 16:16

Prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas głosowania w swojej komisji

Prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas głosowania w swojej komisji

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek JD Jerzy Dudek

O to czy PiS domaga się unieważnienia wyborów zapytaliśmy pełnomocnika wyborczego PiS, którym jest pracownik partyjnej centrali - Krzysztof Sobolewski.

- Składamy skargę przeciwko ważności wyborów, a co zrobi z tym sąd, nie nam wyrokować - stwierdził i dodał, że skarga trafi do sądu jeszcze dziś.

Co znajduje się we wniosku? Z komunikatu wydanego przez Biuro Prasowe PiS wynika, że opisuje on m.in. "przestępstwo przeciwko wynikom wyborów, polegające na fałszowaniu ważnych kart do głosowania przez członka Okręgowej Komisji Wyborczej".

Miał on dostawić "krzyżyki" na ważnej karcie do głosowania, tak by głos został uznany za nieważny. PiS ma też mieć udokumentowany przypadek, "kiedy Obwodowa Komisja Wyborcza stwierdzała, że kandydat nie otrzymał żadnych ważnych głosów podczas, gdy głosy ważne były oddane na danego kandydata".

"W naszym przekonaniu materiał dowodowy wskazuje na to, że nieprawidłowości miały wpływ na wynik wyborów. Mamy nadzieję, że Sąd Najwyższy przyzna to w swojej opinii" - czytamy w komunikacie.

Anna Sikora z powołanego przez PiS zespołu do spraw monitorowania wyborów mówi "Rz", że partia wciąż nie obliczyła ich wyniku (robi to na podstawie 27 tys. protokołów z poszczególnych komisji). Jej zdaniem stanie się to w najbliższym czasie i ewentualne nieprawidłowości zostaną wykazane w skardze. - Już teraz mogę powiedzieć, że nie zgadza się wynik wyborów w Sanoku - mówi Sikora.

Informacje o nieprawidłowościach nie dotarły do Państwowej Komisji Wyborczej. Jak mówi Krzysztof Lorentz z Zespołu Kontroli Finansowania Partii Politycznych i Kampanii Wyborczych, komisja zajęła się tylko przypadkami wcześniej nagłośnionymi w mediach. Chodzi tu, np. o zachowanie członków komisji na warszawskim Mokotowie, którzy po policzeniu głosów nie wywiesili protokołu, tylko wyszli z głosami w torbach. Zanieśli je do komisji nadrzędnej.

- PKW zażądała informacji od komisji okręgowej w Warszawie. Są one potrzebne wyłącznie po to, by złożyć w Sądzie Najwyższym informację o przebiegu wyborów - tłumaczy Lorentz.

O to czy PiS domaga się unieważnienia wyborów zapytaliśmy pełnomocnika wyborczego PiS, którym jest pracownik partyjnej centrali - Krzysztof Sobolewski.

- Składamy skargę przeciwko ważności wyborów, a co zrobi z tym sąd, nie nam wyrokować - stwierdził i dodał, że skarga trafi do sądu jeszcze dziś.

Pozostało 85% artykułu
Polityka
Polityczne Michałki: Rok rządu Tuska na trzy plus, a młodzi popierają Konfederację. Żółta flaga dla koalicji
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Polityka
MSZ na wojnie hybrydowej z Rosją. Kto prowadzi walkę z dezinformacją
Polityka
Sikorski pytany o polskich żołnierzy na Ukrainie mówi o „naszym obowiązku w NATO”
Polityka
Partia Razem zakończyła postępowanie dyscyplinarne ws. Pauliny Matysiak. Jest decyzja
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Polityka
Sondaż: Wyborcy PiS murem za Mateuszem Morawieckim. Rządy Donalda Tuska przekonały 3 proc. z nich