Młoda PO i kłopoty urzędnika

Dyrektor w ministerstwie według KRS jest szefem młodzieżówki Platformy. Czy to zgodne z etyką służby cywilnej?

Publikacja: 13.06.2014 01:39

Dariusz Dolczewski

Dariusz Dolczewski

Foto: Fotorzepa, Magda Starowieyska Magda Starowieyska

Jutro rozpoczyna się zjazd wyborczy, który wyłoni nowe władze młodzieżówki PO, czyli Stowarzyszenia Młodzi Demokraci. W wyborach zmierzą się obecny przewodniczący Bartosz Domaszewicz oraz były członek gabinetu politycznego Sławomira Nowaka, a obecnie specjalista w Biurze Komunikacji i Promocji PKP Energetyka Michał Klimczak.

Głównym problemem urzędującego szefa młodzieżówki mogą okazać się zaniedbania formalne i bałagan w dokumentach. Jak ustaliła „Rz", w Krajowym Rejestrze Sądowym wciąż wpisany jest stary zarząd stowarzyszenia z Dariuszem Dolczewskim jako przewodniczącym. Zrobiło się o nim głośno, gdy kandydował w 2011 r. do Sejmu.

W rejestrze nie ujawniono także nowego statutu, w którym zwiększono maksymalny wiek członkostwa do 35. roku życia.

– Jeśli chodzi o KRS, to mieliśmy pewien problem – przyznaje „Rz" Domaszewicz. – Potwierdzaliśmy listy obecności wszystkich członków obecnych na poprzednim zjeździe w całej Polsce. Dlatego dopiero kilkanaście tygodni temu złożyliśmy dokumenty w KRS. Aktualnie czekamy tylko na ujawnienie tego wpisu – wyjaśnia.

O bałaganie, jaki panował wówczas w młodzieżówce, krążą legendy. – Najprawdopodobniej  te protokoły zagubiono. A ich odtworzenie było praktycznie niemożliwe, bo duża część delegatów nie jest już nawet członkami stowarzyszenia – mówi nasz informator.

Problemy z powodu nieaktualnych danych w KRS może mieć też Dolczewski, który jest dyrektorem Departamentu Poczty w Ministerstwie Administracji i Cyfryzacji. Zgodnie z zarządzeniem nr 70 prezesa Rady Ministrów z 2011 r. urzędnicy służby cywilnej nie mogą stwarzać podejrzeń o sprzyjanie jakimkolwiek partiom politycznym. Czy występowanie w sądowych dokumentach jako przewodniczący partyjnej młodzieżówki takie podejrzenia tworzy?

– To jest pewnie błąd formalny, ale może tworzyć takie podejrzenie – przyznaje „Rz" zastępujący szefa służby cywilnej Dagmir Długosz. – Należy tę niezgodność czym prędzej usunąć, bo rzeczywiście może to budzić pewne niejasności dla opinii publicznej – dodaje.

Sam Dolczewski nie ma sobie nic do zarzucenia. Twierdzi, że to nowy zarząd powinien zaktualizować KRS. – Wyciąganie z tej sprawy innych wniosków poza prawnymi i formalnymi jest pomyłką. W żadnym wypadku nie stwarzam żadnych podejrzeń pod względem neutralności politycznej. To sprawa wewnętrzna tego stowarzyszenia i w żadnym wypadku nie można mnie obarczać zaniedbaniem obecnych władz – tłumaczy „Rz".

– To zaniedbanie i będę się z niego tłumaczył – mówi Domaszewicz.

Dolczewski przyznaje jednak, że sam nie wnioskował o wykreślenie go z KRS stowarzyszenia, mimo że ma takie prawo. – Nie dysponuję dokumentami zjazdowymi  ani innymi. To na ich podstawie zmienia się KRS – wyjaśnia Dolczewski i dodaje, że wielokrotnie prosił Domaszewicza o uregulowanie sprawy. – Za każdym razem otrzymywałem odpowiedź, że już jest załatwiana. Nie miałem powodów, żeby mu nie wierzyć – mówi.

O tym, czy doszło do naruszenia zasady politycznej neutralności, ma jednak zdecydować dyrektor generalny MAC, któremu sprawę miał zgłosić Długosz. Nie wiadomo jednak, czy Dolczewski poniesie jakieś konsekwencje. – Być może zwróci uwagę panu dyrektorowi. Czy uzna, że jest konieczność podjęcia działania karzącego, nie wiem – zastrzega.

Polityka
Akcja Demokracja i KO związane z reklamami na Facebooku? Dyrektor NASK: Możliwa prowokacja
Polityka
Sondaż. Braun z największym wzrostem poparcia, Mentzen z największym spadkiem
Polityka
Sondaż dla TVP Info: Niewielka różnica między Rafałem Trzaskowskim a Karolem Nawrockim
Polityka
Sondaż przed pierwszą turą: Karol Nawrocki dogania Rafała Trzaskowskiego
Polityka
Sondaż: Który z kandydatów na prezydenta był największym pozytywnym zaskoczeniem?